To niewielka restauracja, którą znają dobrze mieszkańcy Świnoujścia i goście miasta. Jest położona przy ul. Wybrzeże Władysława IV 30A.
- Jesteśmy kameralną restauracją, która działa już od lat - mówi Szczepan Januszewski, właściciel Osady. - Jest u nas przytulnie. To zasługa między innymi niezwykłego wystroju. Drewniane belki i malowidła ścienne sprawiają, że goście dobrze czują się w naszych progach.
Restauracja, choć niewielka, serwuje całkiem pokaźne dania.
- Podajemy największy kotlet schabowy w mieście - śmieje się pan Szczepan. - Serwujemy głównie dania kuchni polskiej. To domowe obiady. Zawsze w niedzielę robimy rosół z kaczki i mamy stałych gości, którzy właśnie w niedzielę wracają do nas na taki rosół i schabowego.
Latem Osada wzbogaca menu o dania rybne. Głównie z myślą o turystach. No bo być nad morzem i nie jeść ryb?
- Staramy się wpasować z serwowanymi daniami do pory roku i oczekiwań naszych gości - zapewnia pan Szczepan.
Jak mówi właściciel, niewielkich rozmiarów lokal ma wiele atutów.
- To nie tylko kwestia przytulności, ale także braku miejsca do magazynowania - śmieje się Szczepan Januszewski. - Przygotowujemy zawsze wszystko ze świeżych produktów, a dania są robione na bieżąco. To cenią nasi goście, dlatego tak chętnie odwiedzają nas ponownie. To dla nas największa nagroda i dowód, że to, co robimy jest ukierunkowane we właściwy sposób. Mamy nadzieję, że tak pozostanie.
Latem przy restauracji funkcjonuje ogródek, w którym można zjeść obiad i napić się kawy z przyjaciółmi. Osada jest otwarta codziennie od godz. 11 do 21, a w piątki i soboty do godz. 24.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?