Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupy grożą zawaleniem. Tu może dojść do tragedii!

Grzegorz Drążek
Tej latarni u zbiegu ulic Konopnickiej i Dworcowej już dawno nie powinno być. Mieszkańcy obawiają się, że spadnie na przechodniów lub auta.
Tej latarni u zbiegu ulic Konopnickiej i Dworcowej już dawno nie powinno być. Mieszkańcy obawiają się, że spadnie na przechodniów lub auta. Fot. Grzegorz Drążek
Stargardzianie alarmują. Niektóre uliczne latarnie w mieście są w tak fatalnym stanie, że strach obok nich przechodzić. Z naszą redakcją skontaktowali się mieszkańcy, których przeraził widok na skrzyżowaniu ulic Konopnickiej i Dworcowej.

Stargardzianie domagają się, by usunięto z drogi walącą się latarnię.
- Ona już dawno jest przechylona, ale teraz już bardzo - alarmują mieszkańcy. - Przecież tamtędy chodzi dużo ludzi, aż strach pomyśleć co może się stać, jeśli ona runie.

Na chodniku, w miejscu gdzie stoi latarnia, są ślady różnych warstw asfaltu.
- Tam kiedyś asfalt był skruszony przez to, że ta latarnia zaczęła się przechylać - mówią mieszkańcy. - Ktoś najwidoczniej uznał, że zamiast ją wymienić, lepiej od dołu dokładać asfalt.

To nie jedyne miejsce, gdzie stargardzianie przechodzą ze strachem. Kawałek dalej, na skrzyżowaniu ulic Konopnickiej i Słowackiego, latarnia też jest coraz bardziej przechylona.

- Tylko na ulicy I Brygady zobaczyliśmy trzy takie pokrzywione lampy - mówią stargardzianie. - Czemu nie są wymieniane, czy ktoś czeka na tragedię?!

Mieszkańcy przypominają jak jakiś czas temu latarnia runęła na ulicy Przybosia. Szczęście, że nikogo nie było w pobliżu. Latarnia, która była przeżarta rdzą, spadła wtedy na jezdnię. Większość latarni w mieście jest własnością Enei, ale to miasto płaci za konserwację.

- Będziemy interweniować - zapowiada Stanisław Kazimierski, inżynier miasta. - Pracownicy mojego wydziału spotkają się z przedstawicielami Enei. Nie może być tak, że istnieje zagrożenie dla mieszkańców. Jak jest, to musi być usunięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński