Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słaby mecz Pogoni. Słaba frewkencja, słaby doping

Andrzej Szkocki
Andrzej Szkocki
Przed meczem kibice zastanawiali się jaką dyspozycję zaprezentują piłkarze Pogoni, a także... oni sami. Ostatnie wydarzenia, czyli zawieszenie działalności przez Stowarzyszenie Kibiców Portowcy i grupę Młode Wilki, wywołały (jak się później okazało słuszne) obawy o to, co będzie się na trybunach działo.

Nie ma przecież nic gorszego dla piłkarzy jak kontuzja, seria porażek i granie przy pustych lub cichych trybunach. W meczu ze Śląskiem do 15. minuty na trybunach panowała przeraźliwa cisza.

Emocje zdecydowanie mniejsze niż na meczu w okręgówce, bo i na boisku za wiele się nie działo. Po pierwszym kwadransie sektor 12 zaintonował przyśpiewkę "Powstań jeśli kochasz ją" do której dołączyły się pozostałe sektory. To był tylko chwilowy zryw. Momentami doping był szarpany.

Często w jednym momencie śpiewano dwie różne piosenki, ponieważ brakowało zgrania poszczególnych sektorów.

Frekwencja była bardzo słaba. Spotkanie oglądało 4830 widzów. Jeżeli klub chce, aby fani liczniej wypełniali trybuny, to musi wziąć pod uwagę jeden z naszych niedawnych postalutów dotyczący obniżenia cen biletów.

Ciężko wymagać, by kibice płacili dotychczasowe stawki za tak marny produkt, jakim są ostatnio raczeni, na dodatek w kiepskich warunkach i przenikliwym zimnie.

W ostatnich dniach prezes Mroczek wystostował do kibiców list, w którym potępiał niektóre zachowania trybun. Na świeczniku znalazło się m.in. "pozdrowienia do więzienia", wyrażające pamięć o tych, którzy z różnych powodów spędzają życie za kratkami.

To się prezesowi nie spodobało, a kibicom nie spodobało się, że Mroczek ośmielił się ich krytykować, dlatego na samym początku jeszcze głośniej i wyraźniej powtórzyli swoje pozdrowienia po chwili dodając: "patrz co się dzieje, hej Mroczek patrz co się dzieje."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński