Sama droga do furtki w ogrodzeniu skateparku daje już wstępny obraz tego, co nas czeka . Zniszczona ścieżka wysypana żużlem a wzdłuż niej rosną chwasty i trawa wysoka na metr. Na terenie skateparku jest tylko gorzej. Zniszczone urządzenia , zdezelowana nawierzchnia tylko przypomina asfalt, a ławki na trybunach stanowią zagrożenia dla życia i zdrowia.
- Te urządzenia są w tak złym stanie technicznym, że mojej siostrzenicy u zabroniłam tam jeździć hulajnogą. Naprawdę bałam się o jej zdrowie - opowiada pani Beata, nasza Czytelniczka.
- Najlepiej, najbezpieczniej byłoby zamknąć to na amen, bo dosłownie to wstyd dla miasta. Ja byłem tu niedawno z dziećmi znajomych, którzy przyjechali z Berlina. Zdjęcia zaczęli robić, bo coś takiego to tylko w Czarnobylu można zobaczyć - z niedowierzaniem kręci głową kolejny rozmówca.
- Remont skateparku był już uwzględniony w budżecie obywatelskim dwa lata temu. Niestety, otrzymał wprawdzie dużo, bo 1239 głosów, ale niestety, nie wystarczyło to na jego dofinansowanie – mówi przedstawiciel Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza.
Rok temu też trafił do budżetu obywatelskiego, ale okazało się, że przez ten rok ceny usług budowlanych tak wzrosły, że 650 tysięcy złotych już nie wystarczyło na planowany remont. Nawet dwukrotność tej kwoty by nie wystarczyła. Projekt przepadł ponownie. - Wiemy, że skatepark jest w złym stanie technicznym dlatego wspólnie z zarządcą - Zarządem Obiektów Sportowych - będziemy mieli go na uwadze - dodaje Robert Grabowski.
Koszt modernizacji a właściwie budowy nowego skateparku może wynieść nawet 2 miliony złotych.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?