Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatepark czy miejsce pamięci? Związkowcom nie podoba się plac Solidarności [zdjęcia]

Redakcja
Związkowcy napisali w tej sprawie do marszałka Olgierda Geblewicza, któremu podlega Muzeum Narodowe nadzorujące Centrum Dialogu Przełomy. Przypominają sytuację z ostatnich obchodów podpisania porozumień szczecińskich uroczystości i stwierdzają: - Przebieg uroczystości potwierdził nasze wcześniejsze obawy, co do obecnego kształtu placu. Że nie jest to jedynie subiektywne odczucie pokazały, docierające do nas, negatywne komentarze i uwagi wielu innych uczestników obchodów i mieszkańców Szczecina - napisali związkowcy w liście. Zarząd NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego poprosił marszałka o pilne spotkanie, na którym przedstawi postulaty i oczekiwania Solidarności co do przyszłego kształtu i charakteru placu. Związkowcy przypominają jednocześnie, że pomnik Ofiar Grudnia 1970, "Anioł Wolności", stojący na Placu Solidarności, upamiętnia tragiczne wydarzenia grudnia roku 1970. Umieszczono na nim nazwiska ofiar, protestujących robotników, zastrzelonych przez milicję i Służbę Bezpieczeństwa.
Związkowcy napisali w tej sprawie do marszałka Olgierda Geblewicza, któremu podlega Muzeum Narodowe nadzorujące Centrum Dialogu Przełomy. Przypominają sytuację z ostatnich obchodów podpisania porozumień szczecińskich uroczystości i stwierdzają: - Przebieg uroczystości potwierdził nasze wcześniejsze obawy, co do obecnego kształtu placu. Że nie jest to jedynie subiektywne odczucie pokazały, docierające do nas, negatywne komentarze i uwagi wielu innych uczestników obchodów i mieszkańców Szczecina - napisali związkowcy w liście. Zarząd NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego poprosił marszałka o pilne spotkanie, na którym przedstawi postulaty i oczekiwania Solidarności co do przyszłego kształtu i charakteru placu. Związkowcy przypominają jednocześnie, że pomnik Ofiar Grudnia 1970, "Anioł Wolności", stojący na Placu Solidarności, upamiętnia tragiczne wydarzenia grudnia roku 1970. Umieszczono na nim nazwiska ofiar, protestujących robotników, zastrzelonych przez milicję i Służbę Bezpieczeństwa. Sebastian Wołosz
Solidarność protestuje przeciwko Centrum Dialogu Przełomy. Chodzi o ukształtowanie placu Solidarności, który w tej chwili nie nadaje się od organizowania masowych uroczystości. Bardziej przypomina skate park niż miejsce pamięci narodowej, gdzie ginęli ludzie.

Szczecin
Marek Rudnicki
[email protected]
Od chwili, gdy pokazano projekt, który wygrał konkurs, Solidarność miała obawy, czy wizja architektoniczna nie zmieni przestrzeni placu Solidarności. Tak, że praktycznie uniemożliwi organizowanie tu istotnych dla Szczecina rocznic.
- Jedyne do czego mieliśmy wówczas dostęp, to publikowane przez media wizualizacje, które jednak nie do końca dawały wyobrażenie o ostatecznym kształcie tego placu - mówi Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności.
Gdy związek zaniepokojony kształtem przyszłego muzeum dopytywał się o formę budynku zapewniano, że wszystkie wcześniejsze funkcje tego miejsca zostaną zachowane i będą mogły być bez przeszkód realizowane.
- Nasze obawy potwierdziły się 30 sierpnia, podczas uroczystości rocznicowych - mówi Mieczysław Jurek. - To, co zobaczyliśmy w miejscu pamięci szczecińskich ofiar walki o wolność, przypomina raczej skatepark i budzi nasz oczywisty sprzeciw. Na nierównej powierzchni trudno było ustawić poczty sztandarowe czy mównicę dla gości. Wiele osób obecnych tego dnia na obchodach, zwracało naszą uwagę, że całość nie prezentuje się nie tak, jak powinna. Na dodatek, tuż po zabraniu płotu odgradzającego plac budowy na miejscu pojawiła się młodzież z deskorolkami. Obawiamy się nasilenia takiej aktywności w miejscu, które nie do tego miało służyć.

Związkowcy napisali w tej sprawie do marszałka Olgierda Geblewicza, któremu podlega Muzeum Narodowe nadzorujące Centrum Dialogu Przełomy. Przypominają sytuację z ostatnich obchodów podpisania porozumień szczecińskich uroczystości i stwierdzają:
- Przebieg uroczystości potwierdził nasze wcześniejsze obawy, co do obecnego kształtu placu. Że nie jest to jedynie subiektywne odczucie pokazały, docierające do nas, negatywne komentarze i uwagi wielu innych uczestników obchodów i mieszkańców Szczecina - napisali związkowcy w liście.
Zarządu NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego poprosił marszałka o pilne spotkanie, na którym przedstawi postulaty i oczekiwania Solidarności co do przyszłego kształtu i charakteru placu.
Związkowcy przypominają jednocześnie, że pomnik Ofiar Grudnia 1970, "Anioł Wolności", stojący na Placu Solidarności, upamiętnia tragiczne wydarzenia grudnia roku 1970. Umieszczono na nim nazwiska ofiar, protestujących robotników, zastrzelonych przez milicję i Służbę Bezpieczeństwa.
- Ten pomnik, to monument odnoszący się do szczególnego wydarzenia w naszej zbiorowej pamięci, budującego tożsamość mieszkańców Szczecina - uważa przewodniczący Mieczysław Jurek. - W tym miejscu oddajemy hołd tej najbardziej ostatecznej, największej i najcenniejszej ofierze złożonej za wolność ofierze życia. Nie chcemy być narażeni przy tym na wypadki i kontuzje.
Fot. Sebastian Wołosz
W sobotnych uroczystościach ze względu na brak możliwości bezpiecznego i równego ustawienia żołnierzy, odmówiło udziału dowództwo kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skatepark czy miejsce pamięci? Związkowcom nie podoba się plac Solidarności [zdjęcia] - Głos Szczeciński

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński