Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarpa ich podzieliła

ste, 10 listopada 2004 r.
- Mieszkam przy ul. Pokoju w Szczecinie. Przed oknami do niedawna rosły drzewa. Zasłaniały ulicę i widok na cmentarz - mówi jeden z lokatorów. - Nie wiem, komu one przeszkadzały, ale ktoś je wyciął. Mieszkaniec ul. Pokoju twierdzi, że drzewa w tym miejscu były bardzo potrzebne.

- Dzięki nim nie był potrzebny żaden mur osłaniający budynek od ulicy - mówi mężczyzna. - Ponad dwa tygodnie temu ktoś wyciął rosnące tu drzewa owocowe. Nie wiem, kto to zrobił, ale mieszkańcom się to nie podoba.

W Urzędzie Miejskim sprawdziliśmy czy na wycinkę wydano pozwolenie.

- To były bardzo młode drzewa, na których wycinkę nie trzeba mieć zezwolenia - poinformowała Monika Streich z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Szczecinie.

Terenem, na którym wycięto drzewa, administruje Spółdzielnia Mieszkaniowa "Chrobry". Okazuje się, że rośliny wycięto na wniosek samych mieszkańców.

- To były drzewa owocowe. Część osób skarżyła się, że w lecie drzewa przyciągały muchy owocowe - wyjaśnia Mirosław Smela, kierownik w SM "Chrobry". - Drzewa oraz krzewy znajdowały się na wysokości przystanku, gdzie niektórzy załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne. Wyrzucano tu także śmieci.

W tym rejonie ul. Pokoju stoją dwa budynki o numerach 73 i 74. Przy tym ostatnim skarpa, na której rosły drzewa została uporządkowana. Przy ul. Pokoju 73 jeszcze nie.

- Ustaliliśmy, że o uporządkowaniu drugiej skarpy zadecydują sami mieszkańcy w drodze referendum - stwierdził Mirosław Smela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński