Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarb znaleziony w Szczecinie. Z kim srebrna czara zawędrowała nad Odrę w 1945 roku?

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Naczynie to srebrny kowsz okolicznościowy z czasów carskiej Rosji. Został znaleziony w czasie prac ekshumacyjnych w szczecińskich Żydowcach. Obecnie jest prezentowany w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

Przedmiot o wymiarach - 31x18,5 cm, wysokość 14 cm, wykonany został ze srebra próby 875, co odpowiada 84 zołotnikom, próbie typowej dla sreber rosyjskich. To kowsz, czyli naczynie służące do czerpania miodu czy wódki.

- Kowsz leżał około 200 metrów od najbliższych pochówków, przysypany ziemią w dole. Nie wiemy do kogo należał. Niewykluczone, że to niemiecka pamiątka z Rosji – mówi Aleksander Ostasz, dyrektor MOP w Kołobrzegu.

W przypadku tego znaleziska możemy mówić o luksusowym prezencie. Czara powstała w Petersburgu w latach 1897-1908, w pracowni złotniczej braci Graczew, funkcjonującej w latach 1866-1918. W roku 1892 firma braci Graczew otrzymała tytuł Dostawcy Dworu Jego Carskiej Wysokości Aleksandra III.

POLECAMY: Nieodkryty szczeciński modernizm. Szczecin ma 11 nowych zabytków

Nieodkryty szczeciński modernizm. Szczecin ma 11 nowych zabytków

Ciekawe są dotychczasowe ustalenia. Magdalena Pielas-Witkowska, główny specjalista ds. Ewidencji i Rejestru Zabytków z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, pomogła ustalić pochodzenie znaków probierczych.

- Wiemy już, że próba 875 i punca z lwem, to znaki estońskie z lat 1920-1940. Pan Dariusz Malinowski z Wilna, który dowiedział się o naszym znalezisku z profilu popularnej dziennikarki, podróżniczki i pisarki, Pani Joanny Lamparskiej, skontaktował się z zaprzyjaźnioną z nim Panią Olgą Prokofewą, znaną i cenioną historyk sztuki, kolekcjonerką z Rosji, mieszkającą obecnie na Litwie - mówi Magdalena Chmielewska z MOP. - Według pani Olgi kowsz został wykonany w stylu neoruskim, i najprawdopodobniej miał funkcję czysto dekoratywną (był przedmiotem ofiarnym, przekazywanym w charakterze prezentu). Wskazują na to elementy, wygrawerowane na koszu – rzymski napis XXV lat. Wraz ze wzrostem zainteresowania historią Rosji przedpiotrową, kowsze utraciły swą pierwotną funkcję i coraz częściej były używane w charakterze prezentów, przedmiotów ofiarnych.

Prace w Żydowcach, na podstawie decyzji Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej nr 56/2020, prowadzili przedstawiciele Fundacji Pamięć z Warszawy. Przedsięwzięcia, w sferze merytorycznej, doglądał dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, Aleksander Ostasz. Towarzyszący mu członkowie Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej „Parsęta” działającej przy Towarzystwie Muzeum Oręża Polskiego znaleźli nietypowy zabytek na dnie jednego z okopów.

Aktualnie i tylko czasowo eksponat oglądać można w Oddziale Dzieje Oręża Polskiego MOP przy ul. Emilii Gierczak 5 w Kołobrzegu, gdzie został zabezpieczony dla dokonania oględzin przez odpowiednie instytucje. O jego dalszym losie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zadecydują służby konserwatorskie.

ZOBACZ TEŻ: Zabytkowa willa w centrum Szczecina zyska nowy wizerunek. Zostanie uzupełniony o przeszkloną część

Zabytkowa willa przy al. Wojska Polskiego

Zabytkowa willa w centrum Szczecina zyska nowy wizerunek. Zo...

Ulica Wyszaka (Klosterhof) prowadząca w kierunku Odry.  Dziś tędy przebiega Trasa Zamkowa.Zobacz więcej miejsc starego Szczecina! >>>

Wyjątkowe miejsca w Szczecinie. Niektórych już nie ma. Zobac...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński