Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skąd w Arkonce pałeczki ropy błękitnej? Najczęściej występującej i groźnej bakterie w basenach

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Choć sezon na Arkonce rozpoczął się zaledwie 40 dni temu (1 czerwca), to przez ostatni miesiąc już dwukrotnie Zakład Usług Komunalnych, który jest gospodarzem kąpieliska, musiał ją zamykać. A to z powodu wystąpienia w wodach basenu bakterii - pałeczki ropy błękitnej. Co to za bakteria, dlaczego jest groźna i skąd wzięła się w basenie?

- To groźna bakteria - mówi Andrzej Kus, rzecznik prasowy ZUK. - Niestety, przynoszona jest przez ludzi. Jest szczególne niebezpieczna dla osób z obniżoną odpornością. Dlatego też reagujemy natychmiast i wówczas zamykamy obiekt i również w tej samej chwili startujemy z oczyszczaniem wody poprzez zwiększone chlorowanie, obniżanie pH, stosujemy inne preparaty. Nie chcemy i nie dopuścimy do sytuacji, by istniało jakiekolwiek zagrożenie dla naszych gości - uspakaja Kus.

- Pałeczka ropy błękitnej (pseudomonas aeruginosa) występuje w wodzie, ale pojawia się także w glebie - wyjaśnia Małgorzata Kapłan, rzeczniczka szczecińskiego "Sanepidu". - Wysoka temperatura jest optymalna do namnażania się bakterii. Ta bakteria nie jest niebezpieczna dla ludzi zdrowych. Niebezpieczna może być dla osób chorych i z osłabioną odpornością. Może być przyczyną m.in. zapalenia zatok, zakażenia układu pokarmowego, zapalenia ucha, zakażenia dróg moczowych, czy infekcji skóry.

Skąd w basenie Arkonki pałeczki ropy błękitnej?

- Przynoszą ją ludzie chorzy - mówi Andrzej Kus. - Najczęściej ci, którzy właśnie niedawno wyszli po pobycie w szpitalu. Dostali wypis ze szpitala, ale to nie znaczy, że nie są już nosicielami tej bakterii. Pałeczka ropy błękitnej jest nazywana bakterią szpitalną. Po wyjściu ze szpitala dajmy sobie więc chwilę czasu na dojście do siebie i dopiero wtedy, gdy będziemy pewni, że jesteśmy już zdrowi, przychodźmy na Arkonkę.

Choć bakteria najczęściej jest przyczyną zakażeń u chorych hospitalizowanych dłużej niż tydzień, to właściwie można spotkać się z nią wszędzie. Ale specjaliści podkreślają, że szczególnie często zakażenia pałeczką ropy błękitnej zdarzają się u chorych podłączonych do respiratora i wentylowanych mechanicznie. W grupie podwyższonego ryzyka są także chorzy na mukowiscydozę czy inne przewlekłe schorzenia dróg oddechowych. Bakteria kolonizuje się na człowieku, powoduje miejscowe zakażenie, a następnie szerzy się drogą krwi. Zaatakować może właściwie każdy narząd.

Kąpielisko i basen. Jak się bronić przed zakażeniem?

Pałeczka ropy błękitnej jest zaliczana do bardzo niebezpiecznych bakterii, między innymi dlatego, że bardzo szybko i łatwo rozmnaża się w środowisku wodnym, stąd obecność jej w basenach i to latem, bo lubi też wysokie temperatury.

- Trudno się jej pozbyć ze względu na to, że zastosowanie różnych środków dezynfekujących jest mało skuteczne - mówią eksperci. - A wyleczenie z niej osoby zakażonej jest skomplikowane i czasochłonne. Poza tym pałeczka ropy błękitnej doskonale radzi sobie ze wszelkimi farmaceutykami w rodzaju antybiotyków.

- Te wszystkie informacje o pałeczkach ropy błękitnej powinny być ostrzeżeniem dla osób wybierających się na basen - podkreśla Kus i dodaje, że osoby chore powinny wstrzymać się od wizyt. - Bo choć czują się dobrze, mogą być niebezpieczne dla innych. Za każdym razem prosimy, by przychodząc na Arkonkę pamiętać o obowiązujących zasadach dotyczących higieny. Prosimy, by nie przychodzić z jakimikolwiek infekcjami - nie jesteśmy w stanie tego skontrolować oczywiście.

Konieczny prysznic

Przypomina też, że choć zalecane jest, aby przed kąpielą w basenie przynajmniej wejść na chwilę pod prysznic, przy zakażeniu pałeczką ropy błękitnej to nie wystarczy. Może za to ustrzec przed innymi bakteriami.

- Za każdym razem prosimy, by przychodząc na Arkonkę pamiętać o obowiązujących zasadach dotyczących higieny - nawołuje Kus. - Ważne jest również to, by przed wejściem do basenów i po wyjściu z nich korzystać z umieszczonych przy nieckach pryszniców.

To właśnie chwila pod basenowym prysznicem może uchronić innych od zakażenia bakterią Escherichia coli. E. coli to bakteria, której choć nazwa brzmi tajemniczo, to jest jej występowanie jest powszechne, żyje w organizmie każdego człowieka. I choć E. coli pełni ważne funkcje, może być też bardzo niebezpieczna dla zdrowia i życia.

- Gdy "odnajdziemy" ją w basenowej wodzie, to od razu wiemy, iż nastąpiło skażenie ściekami zawierającymi odchody ludzkie - tłumaczy rzeczniczka szczecińskiego Sanepidu.

Bo dopóki Escherichia coli pozostaje w układzie pokarmowym człowieka, to nie zagraża zdrowiu. Jeśli jednak bakteriom uda się przedostać w inne miejsca, to mogą wywołać różne dolegliwości i choroby. Najczęściej są przyczyną zatruć pokarmowych. Objawy zakażenia Escherichia coli w takim przypadku to: wymioty, biegunka, bóle brzucha, bóle głowy, osłabienie, niewielka gorączka, krwawe stolce.

Jak dochodzi do zakażenia?

Do układu moczowego bakteria trafia zwykle w wyniku niezachowania zasad higieny (chodzi o nieprawidłowe podcieranie się oraz zwlekanie z wymianą pieluchy u dzieci). Jednak ten mikroorganizm często atakuje inne układy.

Czy można się uchronić przed zakażeniem?

- W wypadku e.coli to proste - tłumaczą lekarze. - Należy dbać o zachowanie zasad higieny – myć ręce ciepłą wodą i mydłem przez 20 sekund, czyszcząc dokładnie toaletę, w ogóle dbając o czystość. A przed wejściem do basenu wziąć prysznic. Nie tylko się zmoczyć, ale także umyć mydłem.

Niebezpieczne przekroczenia

Trzecia niebezpieczna bakterią, która pojawia się w basenach w zachodniopomorskim jest legionella sp. W bieżącym roku sanepid już przebadał 3330 próbek (Inspekcja Sanitarna i kontrola wewnętrzna właścicieli) wody. Okazało się, że w 24 przypadkach woda w basenach i kąpieliskach była nieprzydatnych do kąpieli pod względem mikrobiologicznym.

- Głownie z powodu przekroczeń ogólnej liczby mikroorganizmów, ale także legionelli sp.(oraz pseudomonas aeruginosa, Escherichia coli) - mówi Małgorzata Kapłan.

Legionella sp, to niebezpieczna bakteria, bo zarażenie się nią bywa nawet śmiertelne, do tego potrafi ominąć, oszukać układ immunologiczny człowieka świetnie rozwijając się w jego organizmie, ponadto nie reaguje na większość antybiotyków stosowanych przez lekarzy na zapalenie płuc.

- A zarazić się nią jest bardzo łatwo - przestrzegają lekarze. - Człowiek zaraża się legionellą wdychając aerozol wodny lub zwyczajnie zachłystując się skażoną przez bakterię wodą. Od kontaktu z bakterią do pojawienia się pierwszych objawów legionelli może minąć od 2 do 10 dni (w niektórych przypadkach nawet 21 dni).

Objawy to gorączka, wymioty, osłabienie.

Skąd bakteria w basenach?

Naturalne wodne środowisko bakterii (stawy, zbiorniki retencyjne czy źródła) nie zapewnia jej optymalnych warunków do rozwoju i rozmnażania, w związku z czym nie stanowi zagrożenia. Bakterie o wiele lepiej czują się w środowisku stworzonym przez człowieka. Na rozwój legionelli narażone są przede wszystkim budynki wyposażone w rozległe, skomplikowane instalacje wodne i wentylacyjne – hotele, aquaparki, kapieliska z basenami, szpitale czy biurowce.

Ponad 7,6 tys. próbek wody w 2021

Dla Państwowej Inspekcji Sanitarnej okres wakacyjny to przede wszystkim badania czystości wody na akwenach. Rok temu skontrolowano jakość wody w 259 obiektach basenowych. Pobranych zostało łącznie 7,6 tys. wody.

- Przekroczenia mikrobiologiczne stwierdzono w 403 próbkach, co stanowi 5,3 proc. wszystkich pobranych próbek w 2021 r. - wylicza Małgorzata Kapłan.

Jednocześnie radzi, aby korzystać z pływalni czy kąpielisk w sposób zgodny z regulaminem i w momencie, gdy woda jest zbadana i przydatna do kąpieli.

- Warto też zwrócić uwagę na stan swojego zdrowia korzystając z akwenów i mieć na względzie swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych użytkowników obiektu - podkreśla i dodaje, że przede wszystkim z basenów, czy też innych akwenów powinny korzystać osoby zdrowe, które nie manifestują objawów chorobowych. Jest to istotne z punktu widzenia zdrowia tych osób, ale również innych osób korzystających z obiektów.

Radzi, aby na basenie zapoznać z regulaminem i zasadami korzystania z pływalni.

- Bo są tam indywidualne wytyczne dla każdego z basenu, ale są też elementy, które znajdują się w regulaminach wszystkich pływalni tj. obowiązek dokładnego umycia całego ciała pod prysznicem z użyciem środków myjących (także po skorzystaniu z WC) i dezynfekcji stóp przed wejściem do wody w specjalnych nieckach. Ponadto stój kąpielowy powinien być czysty - podkreśla i dodaje: - W sezonie letnim, kiedy woda w kąpieliskach jest badana zachęcam do korzystania z serwisu kąpieliskowego, gdzie na bieżąco są informacje o jakości wody i wynikach badań - https://sk.gis.gov.pl/index.php

Ponad 30 stopni było w ciągu dnia 18 czerwca 2022. Szczecińskie kąpieliska oblegane. Zobacz te tłumy na Głębokim, Dziewokliczu i plaży w Dąbiu w galerii zdjęć ->>>

Tłumy na szczecińskich kąpieliskach szukały wytchnienia od ...

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński