Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedem lodołamaczy w akcji w woj. zachodniopmorskim. Czy jest zagrożenie powodziowe? Pierwsza taka akcja od 3 lat! ZDJĘCIA, WIDEO

OPRAC.:
Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Lodołamacze kruszą lód w woj. zachodniopomorskim
Lodołamacze kruszą lód w woj. zachodniopomorskim Andrzej Szkocki
To pierwsza tak duża akcja od niemal trzech lat. Polsko-Niemiecka akcja lodołamania rozpoczęła się 16 lutego wcześnie rano i potrwa ponad tydzień. Uzależnione jest to od warunków atmosferycznych.

Pierwszy dzień akcji lodołamania na Szczecińskim Węźle Wodnym

Do kruszenia lodu przystąpiło siedem jednostek administrowanych przez Wody Polskie w Szczecinie. W środę do polskich lodołamaczy dołączy sześć jednostek z Niemiec.

Polsko-Niemiecka akcja lodołamania może potrwać ponad tydzień, wszystko zależne jest grubości pokrywy lodowej oraz warunków atmosferycznych. Na najbliższe dni prognozowane są temperatury dodatnie.

Celem akcji lodołamania jest zapobieganie wszelkim zjawiskom powodziowym.

– W historii polsko-niemieckiej akcji lodołamania nie wystąpiła nigdy powódź zatorowa. Za cel stawiamy sobie utrzymanie tych pozytywnych statystyk. Wody Polskie są przygotowane do działania interwencyjnego na Odrze Zachodniej, Odrze Granicznej i Regalicy. Pierwszy dzień akcji lodołamania pokazuje, że wszystko przebiega sprawnie i zgodnie z planami – mówi Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie.

ZOBACZ TEŻ:

Ostatnie lodołamanie miało miejsce w marcu 2018 roku. Wody Polskie nie wykluczają, że w razie konieczności lodołamanie może być powtarzane w kolejnych tygodniach.

– Jest to pierwsza akcja lodołamania od trzech lat, jest to więc dla Wód Polskich święto, możliwość działania operacyjnego i zmierzenia się z żywiołem jakim jest woda i lód. Od kilku dni wiedzieliśmy już, że lodołamanie w tym roku będzie niezbędne – mówi Marek Duklanowski, dyrektor Wód Polskich w Szczecinie. – Lodu może nie ma dużo na Odrze i Regalicy, ale wiemy, że między Szczecinem, a Gryfinem pokrywa jest bardzo szeroka. W perspektywie kilku dni będziemy mieli poważne roztopy, każda wiosna wiąże się z tym, że topnieje śnieg, co może się wiązać z powodziami. Akcja lodołamania ma na celu zapobiegać wszelkiego rodzaju zagrożeniom – dodaje dyrektor Wód Polskich w Szczecinie.

Do dyspozycji Wód Polskich jest siedem polskich jednostek, które wypływają na wodę z obiektów hydrotechnicznych zlokalizowanych w Podjuchach, Widuchowej oraz Gryfina. W środę do Polsko-Niemieckiej akcji lodołamania dołączą kolejne jednostki. – Lodołamacze pracować będą przez ponad tydzień w dwóch rejonach operacyjnych, czyli na Jeziorze Dąbie, gdzie będziemy wyłamywać rynnę oraz w Gryfinie i na Regalicę.

Codziennie sprawdzamy zasięg lodu, zjawiska lodowe, nasze patrole przekazują nam aktualne informacje. Mamy ponad 70 kilometrów lodowej tafli do przełamania od okolic Siekierek przez Bielinek, Widuchową aż do Szczecina – mówi Stefan Iwicki, kierownik operacyjny akcji lodołamania.

ZOBACZ TEŻ:

Zaglądamy do środka. Lodołamacz to dom, ale także wodny czołg!

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński