A to głównie przez pandemię, która spowodowała, że wielu Polaków zamiast w tłumie prażyć się na plaży w szczycie sezonu, wybrało spokojniejsze miesiące na wypoczynek.
- Rzeczywiście, dawno we wrześniu nie mieliśmy tylu zapytań o noclegi - przyznają operatorzy zajmujący się rezerwacja noclegów.
Według nich wzrost zainteresowania w stosunku do lat przedpandemicznych wyniósł nawet 106 procent.
- Poza tym wrześniowe wakacje mają też sporo innych zalet - przekonuje Elżbieta, która do Rewala przyjechała z Wrocławia. - Są zdecydowanie tańsze, nie ma upałów, nie ma tłoku i co ważne dla tych, którym przeszkadzają na urlopie dzieci, jest ich zdecydowanie mniej.
ZOBACZ TEŻ:
Pani Elżbieta podkreśla, że teraz idąc ulicą bez zbędnego stania w kolejce może sobie kupić loda czy gofra.
- A wycieczki do lasu są samą przyjemnością - dodaje. - Nie ma tak dużo innych turystów.
Rzeczywiście, w Rewalu czy Niechorzu sporo osób spaceruje deptakami, choć jest ich zdecydowanie mniej niż w lipcu czy sierpniu.
Turyści jednak zauważyli, że mimo posezonowego okresu, ceny nad morzem wcale dużo nie spadły.
- To wynika z cen produktów, które ostatnio bardzo zdrożały - tłumaczy Ewa, właścicielka restauracji. - Wakacje są na pewno droższe w tym roku.
Jak wynika z badań ankietowych szczecińskiej firmy Puccini, wrzesień stał się trzecim obok lipca i sierpnia miesiącem, kiedy Polacy wybierają się na urlop.
We wrześniu aż 48,9 procent Polaków wybiera się na urlopy.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?