Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon na grzyby. Uważaj na to, co zbierasz

Paulina Targaszewska [email protected]
- Abyśmy mogli odpowiednio rozpoznać grzyby nie można obcinać im trzonka, lepiej grzyb wyrwać z ziemi lekko przekręcając - mówi Magdalena Mozdyniewicz, grzyboznawca z wojewódzkiej stacji sanepidu w Szczecinie. - Ważne jest też, aby nie zbierać młodych osobników bo jest je bardzo trudno rozpoznać.
- Abyśmy mogli odpowiednio rozpoznać grzyby nie można obcinać im trzonka, lepiej grzyb wyrwać z ziemi lekko przekręcając - mówi Magdalena Mozdyniewicz, grzyboznawca z wojewódzkiej stacji sanepidu w Szczecinie. - Ważne jest też, aby nie zbierać młodych osobników bo jest je bardzo trudno rozpoznać. Sebastian Wołosz
Sezon na grzyby dopiero się rozpoczął, a do szpitala przy ul. Arkońskiej już trafiło małżeństwo, które zatruło się grzybami. Sanepid chcąc zapobiec kolejnym tragediom pomaga odróżnić grzyby jadalne od trujących.

Kobieta i mężczyzna z Koszalina trafili do szpitala przy ul. Arkońskiej na początku ubiegłego tygodnia po tym jak zjedli trujące grzyby. Mężczyzna czuje się już lepiej, został nawet wypisany ze szpitala. W dużo gorszym stanie jest jego małżonka, która przeszła w weekend operację przeszczepienia wątroby. Lekarze czekają aż jej organizm prawidłowo podejmie funkcje życiowe, stale monitorują jej stan zdrowia i przyznają, że choć operacja udała się, stan kobiety w dalszym ciągu jest bardzo zły.

W ubiegłym roku do szpitala przy Arkońskiej trafiła 24-letnia kobieta i 28-letni mężczyzna, którzy także zatruli się grzybami. Muchomory sromotnikowe pomylili z kaniami. Skończyło się to tragicznie. Mężczyzna przeszedł skomplikowaną operację przeszczepu wątroby. Jego koleżanka była leczona przez hepatologów.

- Bardzo dziękuję zespołowi lekarzy i pielęgniarek ze szpitala wojewódzkiego, którzy się nami zajęli i uratowali nam życie - mówił po operacji mężczyzna. - Gdyby nie oni, już byśmy nie żyli. Te grzyby zjedliśmy przez nieostrożność, byliśmy pewni, że nie są trujące. Teraz już nigdy w życiu nie tknę żadnych grzybów. Chciałbym też zaapelować do innych aby nie jedli grzybów, jeśli nie są pewni czy są jadalne. To naprawdę może się skończyć tragicznie.

O ostrożność apelują także pracownicy sanepidu, którzy pomagają mieszkańcom rozwiać wątpliwości, co do tego, czy dany grzyb jest jadalny czy trujący. Sanepid uruchomił w tym roku dwa punkty dla grzybiarzy, pierwszy znajduje się w Powiatowej Stacji (przy ul. Wincentego Pola 6) i jest czynny w godzinach od 7.25 do 11.00, a drugi w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej (przy ul. Spedytorskiej 6/7) czynny od 8 do 15.

- Do tej pory do punktów zgłosiło się kilka osób - mówi Małgorzata Kapłan, rzeczniczka zachodniopomorskiego oddziału sanepidu. - Ich pytania dotyczyły przede wszystkim tego, czy zebrane przez nich grzyby były jadalne.

Najczęściej mylone grzyby to te blaszkowe. Gąska zielonkawa mylona jest z muchomorem sromotnikowym, a czubajka kania z muchomorem jadowitym ale też z muchomorem sromotnikowym.

- Najważniejszy w ocenie grzyba jest korzeń - mówi Małgorzata Kapłan. - Cechą charakterystyczną muchomora sromotnikowego jest trzon osadzony w pochwie (trzon jadalnych grzybów - kania i gąska - zakończony jest korzeniem). Jeżeli zostanie odcięty tylko kapelusz to nawet grzyboznawca może mieć problem z jego odróżnieniem. Cechą odróżniającą kanię od muchomora jest też pierścień. W przypadku muchomora ten pierścień jest przyrośnięty a u kani ruchomy, a w przypadku gąski w ogóle nie występuje.

Ważne zasady podczas grzybobrania:

Należy zbierać wyłącznie te grzyby, co do których nie mamy jakichkolwiek wątpliwości, że są jadalne. Grzyby powinno się zbierać w przewiewne koszyki, w żadnym przypadku w reklamówki foliowe, bo powoduje to zaparzanie i przyspiesza psucie grzybów. Nie wolno przechowywać świeżych grzybów ani potraw z grzybów zbyt długo.

Nie zbierajmy też grzybów w okolicach skupisk odpadów czy przy zakładach produkcyjnych, jak również rosnących w rowach lub na skraju lasu, przy drogach o dużym natężeniu ruchu, bo grzyby wchłaniają ze swego otoczenia metale ciężkie i inne zanieczyszczenia.

Należy zbierać wyłącznie grzyby wyrośnięte i dobrze wykształcone, gdyż młode owocniki, bez wykształconych cech danego gatunku są najczęściej przyczyną tragicznych pomyłek.

4-latka zatruta grzybami

W ubiegłym tygodniu do Centrum Zdrowia Dziecka trafiła 4-latka, która zatruła się grzybami. Dziewczynka jest już po przeszczepie wątroby. Operacja trwała blisko 9 godzin. Czy dziewczynka przeżyje, pokażą najbliższe dni.

Lekarze zaznaczają, że małe dzieci w ogóle nie powinny jeść grzybów. Nie zawierają bowiem one podstawowych składników odżywczych, ani witamin i nie powinny pojawiać się w jadłospisie maluchów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński