Kilku młodzieńców od razu zareagowało. Jak tylko usłyszeli okrzyki "złodziej", "łapać złodzieja" poderwali się w pościg za uciekającym rabusiem. Dopadli go, ale ten się wyrywał. Szarpanina. Dookoła zebrał się tłumek klientów. Ktoś krzyknął "dzwońcie po ochronę", ktoś inny "lepiej od razu po policję". Młodzi ludzie, klienci galerii, przytrzymali potencjalnego złodzieja.
- To było obywatelskie zatrzymanie - chwalili młodych ludzi gapie.
- Niemal codziennie dochodzi do takich zatrzymań - mówi Joanna Dybowska z Centrum Galaxy. - Mamy w dyrekcji centrum taki specjalny pokój zatrzymań - opowiada i tłumaczy, że przecież poszczególne sklepy nie mają specjalnych pomieszczeń, aby tam mogli przetrzymywać osoby złapane na kradzieży w czasie kiedy do interwencji jedzie policja . - Poza tym w większości sklepów pracują przeważnie kobiety.
Dlatego między innymi, każda galeria handlowa ma swoich ochroniarzy, którzy potrafią odpowiednio zareagować.
- Nasza ochrona zajmuje się monitoringiem i ochroną powierzchni wspólnych - mówi Dybowska. - Niektóre sklepy mają swoją ochronę.
ZOBACZ TEŻ:
Kradzieże w galeriach handlowych. Kiedy jest ich najwięcej?
Na pytanie czy często w galeriach handlowych dochodzi do takich zatrzymań Joanna Dybowska podkreśla, że zwykle właśnie przed świętami nasilają się w sklepach kradzieże.
- Wtedy jesteśmy szczególnie czujni - mówi.
Po zatrzymaniu potencjalnego złodzieja i zamknięciu go w specjalnym pokoju zatrzymań, ochrona galerii wzywa policję. Ta przejmuje sprawcę i przepytuje świadków zdarzenia.
- W poniedziałek ktoś nam ukradł towar na ponad tysiąc złotych - żaliły się ekspedientki z Rossmana. - Dzisiaj (wtorek) złodziej chciał nam ukraść perfumy.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?