Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne ustalenia w sprawie dymisji prokurator Lemy i Marka M., ps. Oczko

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Najważniejsza zachodniopomorska prokurator nie tylko została zdymisjonowana, ale też cofnięto jej delegację. To oznacza, że musi wrócić z Prokuratury Krajowej do Prokuratury Regionalnej. W tle sprawa Marka M. ps. "Oczko", którego służby obudziły dziś o 6 rano.

Jak już informowaliśmy, w zachodniopomorskim wydziale Prokuratury Krajowej doszło do kadrowego trzęsienia ziemi.

Dzisiaj stanowisko straciła szefowa wydziału, prok. Aldona Lema oraz prokurator prowadzący sprawę narkotykowa "Oczki".
Zostali zdymisjonowani bo zgodzili się, aby Oczko wyszedł na wolność za 400 tys. zł kaucji. Ma też dozór policyjny.

Ale to nie koniec kar, jakie prokuratorzy ponieśli od zdenerwowanego sytuacją ministra Ziobry. Tracą pracę w Prokuraturze Krajowej i wracają do swoich prokuratur. Informację potwierdza nam Prokuratura Krajowa.

- Od 25 kwietnia 2018 r. prokurator Aldona Lema został odwołana z pełnieniem funkcji Naczelnika Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

W tym dniu została również odwołana z delegowania do wykonywania czynności służbowych w Zachodniopomorskim Wydziale Zamiejscowym Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

Z delegowania do wykonywania czynności służbowych w Zachodniopomorskim Wydziale Zamiejscowym PK został również odwołany prokurator , referent sprawy prowadzonej przeciwko Markow M. Przyczyną tej decyzji było uchylenie wobec Marka M. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania i zastosowanie wobec niego nieizolacyjnego środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego i dozoru Policji - potwierdza prok. Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej.

Co ciekawe minister Zbigniew Ziobro o dymisji mówił wczoraj ,a została ona formalnie podjęta dzisiaj. Prok. Lema miała się o niej dowiedzieć w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem.

Ale to nie koniec sensacji

Prokuratura Krajowa próbuje ratować sytuację związaną z wypuszczeniem "Oczki". O ponowny areszt już nie może wnosić dlatego podjęto decyzję o kolejnym środku zapobiegawczym dla "Oczki".

Dlatego dziś o 6 rano do jego warszawskiego mieszkania zapukali agencji CBA lub ABW i wręczyły mu faks o kolejny środku zapobiegawczym - zakazie opuszczania kraju.

- Jeśli otrzymamy oficjalną informację o takim środku zapobiegawczym, to będzie się na niego żalić - komentuje mec. Jakub Łysakowski, obrońca "Oczki".

Czytaj również:

Zobacz też:

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński