- Przyjechaliśmy porządkować XIX i XX-wieczne nagrobki a tu taka niespodzianka - mówi o odkryciu dr podkomisarz Marek Łuczak. Podczas prac ewidencyjnych prowadzonych na jednym z cmentarzy w Dąbiu, odnaleziono barokową płytę znanego szczecińskiego ludwisarza Johanna Jacoba Mangoldta i jego żony Dorothei z 1699 roku.
- Płyta wykonana jest z piaskowca i liczy prawie 3 m długości i 1,7 szerokości. Wykonano ją dla ludwisarza i jego małżonki Dorothei na miejsce ich pochówku, najprawdopodobniej w kościele św. Jakuba w Szczecinie lub kościele Najświętszej Marii Panny lub kościele św. Mikołaja w Szczecinie. Płytę prawdopodobnie wywieziono w celu jej zabezpieczenia z kościoła i ukryto podczas II wojny światowej na cmentarzu z 2 poł. XIX w - mówi dr Marek Łuczak.
Działając w latach 1690-1699 Johann Jacob Mangoldt odlał 22 dzwony m. in dla Katedry św. Jakuba w Szczecinie, kościoła św. Mikołaja oraz m. in. dla kościołów w Baniach i Włodyniu. Przejął on zakład ludwisarski po Lorentzu Kökeritz.
- O odnalezieniu cennego zabytku powiadomiliśmy służby konserwatorskie. Cenna płyta została ponownie przysypana warstwą ściółki, liczymy na szybką interwencję służb konserwatorskich i przewiezienie jej do kościoła św. Jakuba lub Muzeum Narodowego w Szczecinie - mówią odkrywcy.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.