Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie: Pomnik poległych wróci na cmentarz

Marek Jaszczyński [email protected]
Głaz upamiętnia poległych ze Stettiner Turnverein "Jahn".
Głaz upamiętnia poległych ze Stettiner Turnverein "Jahn". KWP Szczecin
To sensacyjne odkrycie, na prywatnej posesji w Kołowie odnaleziono pomnik szczecińskich sportowców poległych w czasie Wielkiej Wojny.

Co znalezione w ziemi to państwowe

Co znalezione w ziemi to państwowe

Wszystkie przedmioty zabytkowe znalezione w ziemi stanowią własność Skarbu Państwa i o ich dalszym losie decyduje Wojewódzki Konserwator Zabytków. W przypadku odnalezienia takiego przedmiotu należy natychmiast powiadomić ten urząd i zabezpieczyć go do przyjazdu jego przedstawiciela.

- Nie wiedzieliśmy nawet, że istnieje taki pomnik - mówi aspirant Marek Łuczak, kierownik zespołu do walki z przestępczością przeciwko zabytkom Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Trudno będzie okręślić miejsce, gdzie stał na cmentarzu.

Zespół ds. Zabytków otrzymał informacje od użytkowników jednego ze szczecińskich portali internetowych o mężczyźnie, który przywłaszczył pomnik poległych żołnierzy ze Szczecina i wywiózł go na swoją posesję w Kołowie. Nadesłane informacje nie pozostawiały żadnych wątpliwości, że jest to głaz pomnikowy poświęcony żołnierzom poległym w I wojnie światowej.

Na miejsce udali się policjanci z KWP w Szczecinie wraz z przedstawicielem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie.

Właściciel posesji tłumaczył się, że głaz wydobył podczas prac budowlanych przy ul. Koksowej w Szczecinie w kwietniu tego roku. Przywiózł do Kołowa, gdzie zorientował się, że obiekt może być zabytkiem bo na głazie znajdują się inskrypcje. Twierdził, że chciał powiadomić konserwatora jednak uczynił to dopiero po przyjeździe policji. Wtedy również przekazał głaz w dyspozycję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Kogo zatem upamiętnia głaz?
Jest poświęcony sportowcom ze Szczecińskiego Stowarzyszenia Gimnastycznego "Jahn" (nm. Stettiner Turnverein "Jahn") poległym w I wojnie światowej. Siedziba stowarzyszenia mieściła się w zabudowaniach fabryki Didiera przy dawnej ulicy Schwarzerdamm 13b (ob. Ul. Tama Pomorzańska) na Pomorzanach.

- Zabudowania tej fabryki dotrwały do naszych czasów, to czerwone zabudowania naprzeciw siedziby gazowni, do dziś chociaż uszkodzona zachowała się także portiernia - tłumaczy Marek Łuczak. - Stadion towarzystwa znajdował się przy dzisiejszej ul. Nadbrzeżnej, po południowej stronie kanału fabrycznego Didiera. Dziś to plac składowy.

Głaz miał od razu trafić na Cmentarz Centralny w Szczecinie, gdzie miał oczekiwać na swój dalszy los, jednak Zakład Usług Komunalnych w Szczecinie oświadczył, że nie dysponuje sprzętem by unieść 4-tonowy blok granitu. Musiał więc być pozostawiony za zobowiązaniem właściciela terenu do zabezpieczenia go z zakazem zbywania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński