Dziesiątki odwiedzin miesięcznie, 140 członków. Teraz klubowi dla seniorów „Reaktywacja” w Dąbiu grozi zamknięcie. Warsztaty rękodzieła, komputerowe, nauka języka angielskiego, wspólne oglądanie filmów czy kółko poetyckie i brydża. To tylko niektóre z propozycji jakie oferuje klub. W przeciwieństwie do innych podobnych miejsc, dotąd wszystko bezpłatnie.
- To my budowaliśmy ten Szczecin, wielu z nas jest pionierami tych ziem - mówi smutnym głosem pani Krystyna, członkini klubu. - Teraz wszyscy się od nas odwracają, spychają na margines. Nikt nie chce nam pomóc.
Do tej pory klub był finansowany z dotacji programu rządowego Aktywności Społecznej Osób Starszych (ASOS). W 2016 roku to finansowanie skończyło się. Nowego konkursu nie ogłoszono, nie pomogło też miasto. Seniorzy robią wszystko, by przetrwać i wierzą, że nie będą musieli na zawsze zamknąć drzwi.
Czytaj więcej we wtorkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego
Polecamy na gs24.pl:
- Zaniedbana ulica Kolumba. Tutaj zatrzymał się czas
- Titanic w Szczecinie, czyli wielka wystawa budowli z LEGO
- Krwawe porachunki w Dąbiu. Wpadli z siekierami. Nie żyje mężczyzna
- Kilkaset osób wystartowało w największym biegu pamięci w Polsce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?