MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Senator Gawłowski ostro o byłym szefie koszalińskiego KOWR [WIDEO]

Joanna Krężelewska
Konferencja senatora Stanisława Gawłowskiego
Konferencja senatora Stanisława Gawłowskiego Radek Koleśnik
Na zwołanej przez siebie konferencji prasowej senator Stanisław Gawłowski przedstawił listę zarzutów do działalności byłego szefa koszalińskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. – To oszczerstwa – komentuje Krzysztof Nieckarz.

- Zwróciłem się do ministra rolnictwa z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w koszalińskim oddziale KOWR i wyciągnięcie konsekwencji służbowych w stosunku do osób, które dopuściły się zaniedbań – poinformował na zwołanej przez siebie konferencji prasowej senator ziemi koszalińskiej Stanisław Gawłowski. – Nie jest jednak tajemnicą, że dotychczasowy wieloletni dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Koszalinie Krzysztof Nieckarz od kilkunastu dni jest już dyrektorem koszalińskiego oddziału Zakładu Gazowniczego, gdzie wcześniej pracę zaczął jego syn – dodał.

Senator Gawłowski podkreślił, że Krzysztof Nieckarz jest ważnym w regionie politykiem Prawa i Sprawiedliwości. – Radnym Sejmiku Zachodniopomorskiego, kandydatem PiS w wyborach do Senatu – wskazał i przedstawił listę zarzutów, co do działalności byłego szefa KOWR. - Jego zastępcą został Michał Mętlewicz, bardzo młody człowiek, syn koszalińskiej radnej PiS. Gdyby nie powaga sytuacji, powiedziałbym, że to zatrudnienie w ramach programu Pierwsza Praca.

Gawłowski poruszył temat stadniny koni w Białym Borze. Przypomnijmy, spór dotyczący rozliczeń między KOWR i byłym dzierżawcą obiektu znalazł się na wokandzie sądowej. - KOWR finansował też przejazdy autokarami na partyjną imprezę PiS. Instytucja, jaką jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w Koszalinie, nie powinna angażować się w bieżącą działalność polityczną – wyliczał Gawłowski. Poruszył też m.in. kwestie pracownicze w KOWR i procedury przy sprzedaży ziemi.

O komentarz poprosiliśmy Krzysztofa Nieckarza. Odpowiedział wprost: - Gdyby nie jego immunitet, pozwałbym Gawłowskiego. Nie wykluczam jednak, że do tej sprawy wrócę – podkreślił. Zarzuty senatora określił jednym słowem: „nietrafione”. – Sprawa stadniny jest w sądzie. Zająłem majątek byłego dzierżawcy na poczet zadłużenia za czynsz, dbając o interes państwa. Zaczekajmy na prawomocny wyrok – odniósł się do wątku stadniny w Białym Borze. – Podobnie w kwestii sporu ze zwolnioną pracownicą. A Michał Mętlewicz był wcześniej kierownikiem wydziału i doskonale wywiązywał się z powierzonych zadań. Nie rozumiem, dlaczego wiek miałby go dyskwalifikować.

Nieckarz dodał, że sprzedając nieruchomości KOWR działał zawsze zgodnie z prawem, a listę zarzutów Gawłowskiego określił jednym słowem: - To oszczerstwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński