Do tragedii doszło w sobotę w Skarbimierzycach, w domu państwa K. Czwórką chorych od kilku dzieci zajmowała się matka, dyplomowana pielęgniarka. Przebieg choroby przypominał przeziębienie. Matka leczyła dzieci lekarstwami z domowej apteczce. W sobotę jedno z dzieci zmarło. Roczna Kamilka była wychudzona, miała zapadnięte oczy. Nie wiadomo dlaczego rodzice nie skorzystali z pomocy lekarza.
- Materiał dowodowy, który zebraliśmy w sprawie został w poniedziałek przekazany do prokuratury - poinformował dyżurny komisariatu policji w Dołujach.
Państwo K. zostali przesłuchani przez policję. Za kilka dni zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. Wtedy też będzie wiadomo, czy zostaną postawione zarzuty w sprawie śmierci Kamili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?