Alkomat pokazał niewiele ponad pół promila alkoholu. Zgodnie z prawem to przestępstwo, za które grożą dwa lata więzienia. W przypadku sędziego oznacza to jeszcze większe kłopoty. Czeka go postępowanie dyscyplinarne. Prezes sądu odsunął go czasowo od orzekania.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec kwietnia. Chodzi o niespełna 30-letniego sędziego sądu rejonowego w Szczecinie. Ma opinię świetnego prawnika, dobrego i koleżeńskiego sędziego. Okoliczności sprawy są wręcz niewiarygodne. Sędzia wpadł, bo sam zatrzymał się do kontroli drogowej w Szczecinie. Chciał sprawdzić, czy po piwie (dokładnie nie wiadomo czy było jedno czy dwa), które wypił dużo wcześniej jest jeszcze ślad w organizmie. Alkomat pokazał ok. 0,6 promila alkoholu.
Wcześniej sędzia co najmniej raz odwiedził komisariat, aby zbadać trzeźwość. W niejasnych okolicznościach odmówiono mu. To była noc kiedy rodziło mu się drugie dziecko. Żona była w szpitalu. On był przy niej. Nie wiadomo w jakich okolicznościach wypił alkohol. Prawdopodobnie z radości, że po raz drugi zostanie tatą. Potem musiał wrócić do domu, aby zorganizować opiekę dla starszego dziecka.
Chciał wrócić do szpitala i być przy porodzie. - Wszyscy jesteśmy w szoku. To naprawdę uczciwy i dobry człowiek. Kapitalny sędzia. - mówi jeden ze znajomych sędziego.
Sędzia nie usłyszał zarzutów. Chroni go immunitet. - Prowadzimy czynności pod kątem jazdy pod wpływem alkoholu. Wniosek o uchylenie immunitetu nie został jeszcze wysłany - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z prokuratury okręgowej w Szczecinie.
Sędziego czekają aż trzy postępowania. Jedno w sprawie karnej w prokuraturze i dwa w sądzie dotyczące zniesienia immunitetu i przewinienia dyscyplinarnego.
- Prezes sądu podjął decyzję o natychmiastowym odsunięciu sędziego od jego obowiązków - tłumaczy sędzia Elżbieta Zywar z sądu okręgowego w Szczecinie.
W postępowaniu dyscyplinarnym sędzia może być ukarany upomnieniem, naganą, przeniesieniem, złożeniem urzędu. Sąd dyscyplinarny może odstąpić od wymierzania kary.
Sędzia nie zgodził się na rozmowę z nami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?