Sedina może stanąć na pl. Tobruckim

Pomnik Sediny

Pomnik Sediny

Właściwie Fontanna Manzla (od nazwiska autora projektu pomnika, Ludwiga Manzla).

Pomnik odsłonięty w 1898r. w Szczecinie, w obecności cesarza niemieckiego Wilhelma II. Sedina, wg. niektórych przekazów, to w germańskiej mitologii bogini handlu.

Pomnik zaginął podczas II wojny światowej. Od 2004 r. o jego odbudowę walczy stowarzyszenie Kupcy dla Szczecina.

- Może jeszcze zrekonstruujmy Hitlerstrasse?! - ironizował Piotr Jania z PiS. - Sedina pogodzi nas z niemiecką przeszłością - odpowiadał Arkadiusz Marchewka z PO - w tak gorącej atmosferze toczyła się dyskusja o pomyśle odbudowy pomnika Sediny na pl. Tobruckim w Szczecinie.

Inicjatorem obywatelskiego projektu uchwały ws. wyrażenia zgody na lokalizację pomnika Sediny jest Stowarzyszenie Kupców dla Szczecina. Pod inicjatywą zebrano 4 tysiące podpisów. Projekt został wczoraj pozytywnie zaopiniowany przez Komisję ds. Inicjatyw Społecznych Rady Miasta. Na sesję trafi 22 października. Poprzedzająca głosowanie dyskusja była ostra. - Plac Tobrucki jest zaniedany, a to przecież wizytówka miasta - przekonywał Ryszard Stasiak ze stowarzyszenia Kupcy dla Szczecina. - Dlatego chcemy, żeby Sedina pozwoliła temu miejscu przywrócić jego dziewiętnastowieczną świetność.

Piotr Jania z PiS ripostował: - Mamy XXI, nie XIX wiek, niektórzy zapominają, że Szczecin jest już polski, a Niemcy gazociągiem utrudniają nam wejście do portu.

Przed argumentem o proniemieckość zwolennicy Sediny bronili się, mówiąc o otwartości i pogodzeniu z historią. Za projektem murem stanął Arkadiusz Marchewka z Platformy Obywatelskiej.

Projekt uchwały zakłada, że inicjatorzy sfinansują realizację odbudowy pomnika ze środków własnych. Ma ona kosztować, wg obliczeń stowarzyszenia Kupcy dla Szczecina, 3 miliony złotych. - A co, jeśli nie zbierzecie tych pieniędzy i znowu zwrócicie się do miasta? - pytał Marek Duklanowski z PiS. - Przez 8 lat działalności stowarzyszenie nie zebrało pieniędzy. Potrzebujecie jeszcze 80 lat?!

Inicjatorzy projektu ripostowali: - Przez 70 lat miasto nie potrafiło tego terenu właściwie zagospodarować. My to zrobimy, choćby to zajęło 30 lat. Poza tym, czy tylko obiekty sakralne mogą być w Szczecinie zabytkami?

Małgorzata Gwiazdowska, miejski konserwator zabytków, potwierdziła, że budowa pomnika Sediny na istniejącym na pl. Tobruckim cokole jest legalna, zastrzegła jednak: - Nie będzie to rekonstrukcja obiektu, bo nie dysponujemy oryginałem. Tym samym obiekt nie będzie mógł być wpisany do rejestru zabytków.