- Ich rodziny, w większości, zginęły w obozach śmierci. Nagrobki ze zlikwidowanego cmentarza zakopano w lesie, gdzie je odnalazłem z Bartoszem Witkowskim, i które wydobyliśmy w 2019 roku z pomocą wolontariuszy - wyjaśnia komisarz dr Marek Łuczak, policjant i historyk.
Dodajmy, że 28 lipca 2020 roku Rada Miasta Szczecin, na wniosek Pomorskiego Towarzystwa Historycznego, podjęła uchwałę w sprawie utworzenia pomnika upamiętniającego zmarłych żydowskich mieszkańców Dąbia.
- Ułożyliśmy fragmenty nagrobków, które zostały wcześniej odczyszczone i zakonserwowane, w takim układzie, w którym mają być umieszczone na pomniku. Pomagał nam Maciej Narkiewicz Jodko - przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Szczecinie. Dzięki jego znajomości języka hebrajskiego fragmenty zostały ułożone właściwie. Na dniach czekają nas dalsze etapy, prace chcemy zakończyć do końca roku i odsłonić pomnik przy dawnym cmentarzu żydowskim w Dąbiu.
Ściana stanie na placu Dawida Altera Kurzmanna, czyli u zbiegu ulic Goleniowskiej i Tczewskiej. Dawid Alter Kurzman urodził się w Rzeszowie w 1865 roku. Całe dorosłe życie spędził w Krakowie. Był kupcem, działaczem polityczny i społecznym oraz filantropem. W czasie II wojny światowej w krakowskim getcie opiekował się żydowskimi sierotami. I z nimi poszedł na śmierć.
ZOBACZ TEŻ:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?