Anna Folkman

Schronisko dla Kobiet w Płoni. Ośrodek zarabia na darach? "Kiedy otrzymują odzież za darmo, to jej nie szanują"

W schronisku dla kobiet w Płoni zalega mnóstwo ubrań. Dużo bardziej potrzebne są środki czystości i higieny a także te do pielęgnacji dzieci W schronisku dla kobiet w Płoni zalega mnóstwo ubrań. Dużo bardziej potrzebne są środki czystości i higieny a także te do pielęgnacji dzieci
Anna Folkman

50 groszy za ubranie to dobrowolna ofiara i nauka życia

Sprzedawali odzież w Internecie, na giełdzie albo wyrzucali do lasu. Kierowniczka schroniska dla kobiet w Płoni postanowiła więc wprowadzić „ofiary” za otrzymywane ubrania.

- Systematycznie przywożę niepotrzebne mi już ubrania do schroniska w Płoni - mówi nasza Czytelniczka. - Zdziwiłam się, kiedy się okazało, że później za te rzeczy wnosi się opłaty. Nie spodziewałam się, że ośrodek zarabia na darach.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Folkman

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.