Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanepid sprawdził zachodniopomorskie szkoły. Uczniowie siedzą w ławkach niedopasowanych ani do ich wzrostu ani wagi.

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
W ramach akcji pracownicy wszystkich powiatowych stacji Sanepidu w całym regionie sprawdzali więc, czy meble są dostosowane do wagi i wzrostu ucznia.
W ramach akcji pracownicy wszystkich powiatowych stacji Sanepidu w całym regionie sprawdzali więc, czy meble są dostosowane do wagi i wzrostu ucznia. Andrzej Szkocki
Jedna trzecia uczniów szkół podstawowych naszego województwa siedzi na lekcji w ławkach niedostosowanych do ich wzrostu - tak wynika z badań przeprowadzonych przez inspektorów Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie. Jak się okazuje, ponad połowa nauczycieli nie wiedziała, że to ważne.

Zachodniopomorscy uczniowie siedzą w niedopasowanych ławkach!

Sanepid sprawdził, czy szkolne stoły i krzesła są dostosowane do ich wzrostu. Okazuje się, że bardzo często... nie. Podczas kontroli, inspektorzy zwracali również uwagę na stan techniczny ławek - czy są wyszczerbione, pomalowane bezpiecznymi farbami i czy mają niezbędne certyfikaty.

Sanepid sprawdzał w klasach szkolne ławki w ramach kampanii #mojaszkołazdrowaszkoła. Inspektorzy na początku września przebadali 9 tys. uczniów klas od pierwszej do szóstej. Odwiedzili 43 szkoły podstawowe w całym województwie. Zaglądnęli do sal lekcyjnych i zmierzyli ławki, w których siedzą uczniowie w czasie zajęć - nierzadko po kilka godzin dziennie!

- To badanie miało na celu sprawdzenie ergonomii stanowiska pracy ucznia w szkole - mówi Renata Stołecka, kierownik oddziału Oświaty Zdrowotnej i Promocji Zdrowia WSS-E w Szczecinie.

W ramach akcji pracownicy wszystkich powiatowych stacji Sanepidu w całym regionie sprawdzali więc, czy meble są dostosowane do wagi i wzrostu ucznia.

- Chodziło m.in. o to, czy krzesła pasują do stołów; czy są od kompletu - tłumaczy Paweł Mayko, rzecznik prasowy WSS-E w Szczecinie.

W szkołach bowiem są różne meble. Są sale, w których uczą się uczniowie klas starszych, i są takie, w których zajęcia prowadzone są z maluchami. W każdych powinny być meble dostosowane do wieku uczniów. Teoretycznie tak jest. Ale, jak się okazuje, z różnych powodów ławki te są często nie od pary: krzesło jest dla ósmoklasisty, a stół dla dziecka o kilka lat młodszego - a co za tym idzie, znacznie niższego.

Efekt?

- Uczeń na lekcji pisząc albo się garbi, albo ma zbyt wysoko podniesione ręce. A jego nogi nie sięgają podłogi - podkreśla Paweł Mayko. - To, niestety, może prowadzić do wad postawy.

Co istotne badano też poziom wiedzy nauczycieli. Pytano, czy mają świadomość, że nieprawidłowo siedzący uczeń może mieć z tego powodu w przyszłości kłopoty ze zdrowiem.

- 54 proc. pedagogów przyznało, że nie zwraca uwagi, na to, w jakich ławkach siedzą ich uczniowie - twierdzi Renata Stołecka. - Nie wiedzą, że to ważne.

A jednak jest. Zdaniem Damiana Babkiewicza, fizjoterapeuty w Dziennym Oddziale Rehabilitacyjnym szpitala "Zdroje" w Szczecinie, nawet bardzo ważne.

- Za niska ławka zmusza dziecko do garbienia się, co może doprowadzić do okrągłych placów - tłumaczy. - Z kolei zbyt wysokie krzesło sprawia, że dziecko nie sięga stopami do ziemi. Często wtedy zawija stopy o nogi krzesła. Jeśli robi tak przez dłuższy czas, istnieje zagrożenie koślawości kolan.

Dodajmy, że ogólnie stan techniczny mebli szkolnych w kontrolowanych szkołach był dobry. A większość ławek miała wymagane certyfikaty.

Przypomnijmy, że Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie, w ramach kampanii #mojaszkołazdrowaszkoła zajęła się również uczniowskimi tornistrami (pisaliśmy o tym w "Głosie Szczecińskim") - okazało się, że są zbyt ciężkie! Inspektorzy z całego Zachodniopomorskiego odwiedzili 49 szkół podstawowych, zaglądając do plecaków 11 tys. dzieci. Co tam zobaczyli? Oprócz podręczników i zeszytów były w nich również książki na przedmioty, których tego dnia uczniowie nie mieli, a także zabawki, maskotki, różnego rodzaju gry, a także sprzęt sportowy i strój na zajęcia z w-f.

Ale to nie wszystko. W tym roku zmieniły się normy dotyczące natężenia światła na stanowisku pracy - obecnie są wyższe wymagania. Zgodnie z obecnymi przepisami, inne oświetlenie ma być przy tablicy, a inne w części, w której przebywają uczniowie.

- Dlatego odwiedzimy wybrane szkoły, by zwrócić uwagę dyrektorom również na ten problem - twierdzi Paweł Mayko.

Sprawdzanie oświetlenia w klasach trwać ma przez cały listopad i grudzień.

Akcja ważenia plecaków w SP nr 54 im. Janusza Korczaka w Szczecinie

Sanepid sprawdził szkoły w Zachodniopomorskiem. Uczniowie wc...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński