Sandra Spa Pogoń nokautuje, SPR Pogoń nie wskazało mistrza

Pogoń potrzebowała zwycięstwa, by skutecznie bronić swoje miejsce w ekstraklasie. Portowcy podeszli do spotkania nadzwyczaj zmobilizowani i szybko zaczęli odjeżdżać swoim rywalom. Świetnie bronił Sebastian Zapora, który odbijał większość rzutów gości. A dzięki zamurowanej swojej bramce gospodarze mogli wyprowadzać kontry lub grać spokojniej w ataku pozycyjnym. Przewaga rosła z każdą minutą i już do przerwy mecz był w zasadzie rozstrzygnięty.

Druga połowa nie przyniosła zmiany. Pogoń nie pozwoliła, by gdynianie choć na chwilę pomyśleli, że mogą wrócić do meczu. Grali koncertowo, bramki rzucali nawet w osłabieniu, a rotacje w składzie nie osłabiały siły drużyny. 10 minut przed końcem było 31:13, a w samej końcówce goście byli już zrezygnowani i przestali walczyć.

Sandra Spa Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 39:14 (17:5)

Pogoń: Zapora, Gawryś - Krupa 10, Rybski 5, Miłek 4, Zaremba 4, Fedeńczak 3, Bosy 3, Krysiak 3, Wąsowski 3, Horiha 2, Biernacki 1, Jońca 1, Matuszak.

W Pucharze ma być lepiej

Zawodniczki Pogoni nie dały rady po raz drugi pokonać Zagłębia w grupie mistrzowskiej. Gdyby tak się stało, to pewnie miedziowe mogłyby zapomnieć o tytule mistrzowskim. Lubinianki jednak od początku prowadziły, choć ich przewaga nie była duża.

W 49. minucie po rzucie Darii Szynkaruk przegrywały tylko 21:21. Rywalki zdobyły jednak dwie bramki z rzędu i do końca kontrolowały mecz. Za niespełna dwa tygodnie oba zespoły zagrają jeszcze raz z sobą. Stawką będzie Puchar Polski, a mecz odbędzie się w Gnieźnie.

W piątek Pogoń wyruszy na Wyspy Kanaryjskie, by zagrać rewanżowe spotkanie finału Challenge Cup. Szanse na sukces są małe, bo tamtejsza Rocasa wygrała w Szczecinie 30:23.

Zagłębie Lubin - SPR Pogoń Szczecin 28:24 (15:12)

Pogoń: Pruenster, Wawrzynkowska, Krupa - Cebula 4, Płomińska 3, Szynkaruk 3, Blazević 3, Bozović 2, Janas 2, Wołoszyk 2, Dezic 2, Kochaniak 2, Agbaba 1, Urbańska, Zawistowska.