Drużyna MKS Kalisz ma niesamowitego farta w tym sezonie w starciach z Pogonią. Jesienią szczecinianie też długo prowadzili na swoim parkiecie i dopiero zryw gości (szczególnie byłego pogoniarza – Kiryła Kniaziewa) zapewnił im sukces.
Rewanż znów zacięty. Pogoń po kwadransie prowadziła 6:3 i gdyby nie źle rozegrana końcówka I połowy (m.in. dwa zmarnowane karne) to remisu by nie było. Po zmianie stron znów Pogoń dominowała. MKS prowadził tylko raz (12:11), ale wytrzymał nerwowy finisz. Minutę przed końcem Paweł Krupa rzucił swoją jedyną bramkę i Portowcy prowadzili 22:21. Niestety do remisu doprowadził Michał Drej.
W serii rzutów karnych emocje lepiej opanowali gospodarze i to oni wygrali ten konkurs 4:2. Pogoni pozostał mały punkt do tabeli na pocieszenie.
MKS Kalisz – Sandra Spa Pogoń Szczecin 22:22 (11:11). Karne: 4:2.
Pogoń: Zapora, Bartosik – Zaremba 7, Rybski 4, Horiha 3, Bosy 3, Krysiak 3, Wąsowski 1, Krupa 1, Matuszak, Jedziniak, Biernacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?