- Zwrócimy się do wszystkich rad gmin i powiatów naszego województwa, by przyjęły takie uchwały - zapowiada Mateusz Piskorski, poseł Samoobrony. - Zdajemy sobie sprawę, że cześć naukowców twierdzi, że nie ma dowodów, że taka żywność jest szkodliwa, ale też nie ma dowodów, że nie jest szkodliwa.
Samoobrona chce pójść dalej. Roześle do rolników wzór oświadczenia, że w swojej działalności nie używają materiału siewnego i pasz, które zostały poddane obróbce genetycznej. Jak twierdzą przedstawiciele związku zawodowego Samoobrony, dochodzą do nich sygnały od osób pracujących w spółkach z kapitałem zagranicznym, że na ich polach wysiewane są jakieś dziwne nasiona. Jest go znacznie mniej niż w przypadku tradycyjnego ziarna.
- Takie nasiona wysiewane są tylko w środku działki, a na skraju daje się tradycyjne zboże, wysiewane tak jak zawsze - opowiada Andrzej Hatłas, przewodniczący Związku Zawodowego Rolnictwa Samoobrona. - Dotyczy to głównie pszenicy, jest ona znacznie większa i już ma kłosy. Różnice widać od razu.
Rolnicza Samoobrona zamierza zgłosić takie przypadki inspekcji sanitarnej. Na razie zaś zbiera żywność dla miasta. Wszystko to, czego rolnicy nie są w stanie sprzedać będzie przywożone do Szczecina i rozdawane. W ubiegły piątek koło Bramy Portowej w kilkanaście minut rozeszło się w ten sposób pół tony jabłek zapakowanych w siatki. Teraz jabłka zadeklarowali przywieźć rolnicy z okolic Goleniowa. Kiedy i gdzie będą rozdawane - jeszcze nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?