Właściciele aut, którzy dzisiaj zgłoszą się do urzędu w Płoni będą mieli wyznaczony termin na koniec maja. W Koszalinie czeka się o miesiąc krócej.
W kolejkach czekają właściciele aut sprowadzonych do Polski z zagranicy. Na przejściach granicznych celnicy odprawiają samochody tylko wstępnie. Ostateczna odprawa ma miejsce w głębi kraju. W województwie zachodniopomorskim są tylko dwa punkty odpraw - w Płoni i w Koszalinie. Celnicy złożyli już wnioski o otwarcie dodatkowych punktów - w Stargardzie, Świnoujściu i Kołobrzegu. Ich uruchomienia może zająć nawet ponad miesiąc.
- Ubolewamy nad tym, że czas oczekiwania jest tak długi - mówi Janusz Wilczyński, rzecznik Urzędu Celnego w Szczecinie. - jednak to nie celnicy wymyślają przepisy. Gdyby było więcej punktów odpraw i celników na przejściach granicznych, sytuacja byłaby lepsza. My robimy wszystko, co w naszej mocy.
Kolejki będą coraz dłuższe, ponieważ rośnie także liczba aut sprowadzonych z Niemiec do Polski. Wczoraj w Lubieszynie czekało się na wstępną odprawę nawet osiemdziesiąt sześć godzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?