Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochód z komisu

Ryszard Burzykowski
Klienci autokomisów cenią sobie to, że oferowane auta mają udokumentowane pochodzenie.
Klienci autokomisów cenią sobie to, że oferowane auta mają udokumentowane pochodzenie. Marcin Bielecki
Z pośrednictwa komisów w sprzedaży i kupnie samochodów korzystają tysiące ludzi. By jednak uniknąć przykrych niespodzianek, zanim wyjedziemy z komisu samochodem trzeba sprawdzić kilka istotnych rzeczy.

- Podstawową sprawą przy kupnie samochodu jest sprawdzenie zgodności numerów karoserii i silnika z numerami podanymi w dowodzie rejestracyjnym - wyjaśnia Mariusz Czerniak, współwłaściciel Auto Komisu Pomorzany w Szczecinie. - Trzeba sprawdzić, czy samochód ma ważną polisę ubezpieczenia OC, bez której nie można wyjechać z komisu i aktualne badanie techniczne. Od lipca 1999 roku wszystkie nowo rejestrowane samochody mają też wystawiane tzw. "karty pojazdu" - dokument niezbędny przy sprzedaży i rejestrowaniu auta przez następnego właściciela. Warto również sprawdzić, czy auto, które zostało kupione jako nowe u dealera, ma książkę przeglądów serwisowych, w której odnotowywane są okresowe przeglądy zgodnie z zaleceniem producenta i wszystkie naprawy. Daje to znacznie większą gwarancję, że auto, które kupimy, jest w dobrym stanie technicznym.
Stan techniczny samochodu to sprawa, której warto się bliżej przyjrzeć. Szczególnie, gdy interesujący nas pojazd ma już kilka lat lub więcej. Komis nie daje gwarancji na stan techniczny. Trzeba to sprawdzić samemu. Oględziny takie można zlecić w warsztacie samochodowym. Warto też odbyć jazdę próbną z pracownikiem komisu. Daje to pogląd na stan zawieszenia i pracę silnika. Zawsze trzeba brać pod uwagę, że cena pojazdu jest kompromisem pomiędzy jego wiekiem a stanem technicznym.
Sporą grupą samochodów wystawianych w komisach są pojazdy sprowadzone z zagranicy. Przed kupnem takiego auta niezbędne jest sprawdzenie dokumentów celnych i źródłowych dotyczących jego pochodzenia, np. faktury zakupu lub tzw. briefu, czyli dokumentu rejestracyjnego wystawionego za granicą. Jeżeli tych dokumentów nie ma, pochodzenie samochodu można sprawdzić w wydziale komunikacji Urzędu Miejskiego.
Czy można obawiać się też, że w komisie kupimy samochód skradziony?
- Żaden szanujący się komis nie pozwoli sobie na to, by przyjąć do sprzedaży samochód o niejasnym pochodzeniu - dodaje Mariusz Czerniak. - Komis ma obowiązek dokładnego sprawdzenia auta i jego dokumentów. Gdy pojawia się chociaż cień wątpliwości, że pochodzi ono z nielegalnego źródła - nie jest przyjmowane do sprzedaży.
Problemem mogą być natomiast wady prawne pojazdu, czyli zastaw komorniczy na pojeździe lub zastaw rejestrowy. Samochód może być zajęty przez komornika na poczet zobowiązań finansowych, a jego właściciel świadomie go sprzeda. Natomiast zastaw rejestrowy oznacza, że ktoś zaciągnął kredyt bankowy na kupno auta, które jest zabezpieczeniem kredytu i sprzedaje je, mimo niespłacenia kredytu. Lub też nie dokonał ostatecznych formalności związanych z wykreśleniem pojazdu z sądowego rejestru zastawów. Komis musi się starać takie nieprawidłowości również wyeliminować. Jeżeli jednak taka sytuacja się zdarzy, to samochód mający wady prawne nie zostanie zarejestrowany w wydziale komunikacji. Komis daje trzy dni rękojmi nabywcy na wady prawne. Transakcja zostanie cofnięta i klientowi kupującemu auto za gotówkę pieniądze zostaną zwrócone.
W komisie można samochód kupić, ale również samochód zamienić na inny, pozostawiając swój w rozliczeniu lub też kupić auto na kredyt. Formalności załatwia się na miejscu włącznie z ubezpieczeniem pojazdu.

Warto wiedzieć

Jeżeli nabywca auta ma wątpliwości co do jego pochodzenia może sprawdzić, czy nie figuruje ono w policyjnej Centralnej Kartotece Rzeczy Utraconych. Rejestrowane są w niej samochody skradzione w całej Polsce.
Przed kupnem samochodu można udać się do dowolnego komisariatu, zgłosić u dyżurnego i poprosić o sprawdzenie, czy numery rejestracyjne, nadwozia oraz silnika nie należą do auta zgłoszonego jako utracone. Najlepiej, gdy kupujący może podjechać samochodem wraz z dokumentami do komisariatu.
Jeżeli ktoś, nawet nieświadomie, kupi samochód kradziony to w świetle prawa jest traktowany jako paser, co grozi konsekwencjami karnymi.

Numery nadwozia i silnika

W zależności od marki pojazdu numery nadwozia znajdują się różnych miejscach. Najczęściej umieszczane są pod maską silnika na ścianie grodziowej (pod szybą) m.in. w volksvagenach i samochodach japońskich. Numer może znajdować się za szybą na desce rozdzielczej w kabinie, np. w fordzie.
Firma opel numery umieszcza na progu obok fotela pasażera. Natomiast firma renault umieszcza numery zazwyczaj na dole bocznego słupka po stronie pasażera lub w podłodze bagażnika pod kołem zapasowym.
Numery silnika umieszczane są przeważnie w widocznym miejscu na bloku silnika. Jednak część samochodów, np. niektóre modele fiata i volksvagena, ma je umieszczone w niewidocznych z zewnątrz miejscach silnika. W takim wypadku numery można odczytać w warsztacie, np. korzystając z kanału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński