Sprawa sądowa dotyczy umowy kredytu o nazwie „umowa kredytu na cele mieszkaniowe EKSTRALOKUM”. Pozwanym był Santander Bank Polska S.A. (dawniej Kredyt Bank S.A.).
- To bardzo ważny wyrok, który może wyznaczyć kierunek w orzecznictwie sądów w Szczecinie w sprawach dotyczących kredytów.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił apelację banku w całości, uwzględnił apelację konsumenta w całości i prawomocnie: ustalił nieważność umowy kredytu, zasądził wszystkie wpłaty kredytobiorcy na rzecz banku (mimo że saldo kredytu w PLN nie zostało spłacone) - komentuje Radosław Górski, radca prawny, który reprezentuje klientów bank.
ZOBACZ TEŻ:
Kilka miesięcy temu Sąd Okręgowy w Szczecinie po raz pierwszy przyznał rację klientowi banku. Uznał umowę kredytu „denominowanego” w walucie frank szwajcarski za nieważną z trzech powodów, z których każdy jest wystarczającą podstawą
- do ustalenia nieważności umowy kredytu:
- z uwagi na sprzeczność umowy kredytu z naturą stosunku zobowiązaniowego i zasadą równości stron umowy;
- z uwagi na abuzywność (niedozwolone) postanowień umownych odnoszących się do indeksacji kredytu;
- z uwagi na niedopełnienie przez pozwany bank obowiązków informacyjnych względem klienta.
Zdaniem Sądu Okręgowego w Szczecinie, bank narzucił konsumentowi umowę pozwalającą bankowi na dowolne i nieweryfikowalne ustalanie wartości zobowiązań kredytobiorcy wykorzystując w ten sposób swoją uprzywilejowaną wobec kredytobiorcy pozycję, a taki stan rzecz sprzeczny jest z naturą stosunku zobowiązaniowego i łamie zasadę równości stron, co czyni zawartą umowę kredytu nieważną w całości - wyjaśnia Radosław Górski.
ZOBACZ TEŻ:
Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę na to, że bank w sposób niewystarczający informował o ryzyku związanym z kredytem powiązanym z CHF, w szczególności zupełnie nie informował kredytobiorcy o skali potencjalnego ryzyka, jakie związane było z zawarciem takiej umowy. Umowa kredytu nie zawierała informacji o rzeczywistych do przewidzenia kosztach kredytu. Sąd wskazał, że zgodnie z orzecznictwem TSUE, informacje dla klienta winny być jasne i precyzyjne.
Sąd Okręgowy ustalił nieważność umowy kredytu w całości, ale nie zasądził wtedy na rzecz konsumenta zwrotu żadnych wpłat z uwagi na to, że konsument nie spłacił jeszcze kapitału kredytu. Teraz sąd apelacyjny podtrzymał ustalenia sądu okręgowego, a dodatkowo zasądził prawo do zwrotu wpłat dla klienta, mimo, że saldo kredytu w złotówkach nie zostało jeszcze spłacone.
Bank nie skomentował jeszcze wyroku.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?