Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd uchylił korzystny wyrok dla prof. Grodzkiego w sprawie słów prof. Popieli

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Sąd okręgowy w Szczecinie uchylił wyrok na podstawie którego prof. Agnieszka Popiela miała przeprosić prof. Tomasza Grodzkiego za swój wpis o pieniądzach na operację. Wyrok jest prawomocny. Oznacza, że obie strony ponownie spotkają się na sali rozpraw.

- Wyrok sądu pierwszej instancji został uchylony do pierwszego rozpoznania z uwagi na to, że zdaniem sądu odwoławczego sąd nie dokonał kompleksowej oceny materiału dowodowego - wyjaśnia mec. Michał Lew Lizak, pełnomocnik prof. Popieli.

Prof. Agnieszka Popiela w 2019 r. napisała na Twitterze:

- Masakra. Pan profesor Grodzki kandydatem na Marszałka Senatu. Jak moja Mama umierała, to trzeba było dać 500 dolarów za operację. Podobno na czasopisma medyczne. Faktury ani rachunku nie dostałam. Nigdy tego nie zapomnę.
Jej wpis szybko został jednak usunięty. Zastąpił go inny, w którym kobieta tłumaczyła, że "nigdy nie powiedziała, że wpłata była warunkiem operacji", a pieniądze "wpłaciła, bo czuła presję psychiczną".

Tak mówiła o całej sytuacji Przemysławowi Szymańczykowi ówczesnemu redaktorowi naczelnemu Radia Szczecin w "Rozmowie pod krawatem":

"Wyciągnęłam 500 dolarów z portfela. To nie była żadna koperta, tylko po prostu mu odliczyłam po sto. Jeszcze prosiłam, żeby przeliczył. Pan ordynator, wziął te pieniądze. Nie umiem sobie przypomnieć, gdzie je schował, czy czy to była szuflada, czy nie tego nie umiem powiedzieć. Natomiast pamiętam, że podszedł do biurka i wyciągnął taki zeszyt formatu a4 i w tym zeszycie coś zapisał i ja zrozumiałam to w ten sposób, że on zapisał tą moją po prostu wpłatę na tę fundację. Natomiast nie dostałam żadnego pokwitowania".

SPRAWDŹ TAKŻE:

To był wówczas jedyny raz kiedy Popiela zdecydowała się zabrać głos publicznie.

Po fejsbukowym wpisie prof. Tomasz Grodzki oskarżył Agnieszkę Popielę o zniesławienie. Sąd pierwszej instancji uznał, że do zniesławiania doszło i nakazał wykładowczyni przeprosić marszałka Sejmu i warunkowo umorzył sprawę. Teraz ten wyrok został uchylony.

Tomasz Grodzki od początku wszystkiemu zaprzeczał. Twierdził, że zarzuty są nieprawdziwe i to jedynie elementem walki politycznej. Ale słowa profesor Popieli zaczęły już żyć własnym życiem. Prokuratura wszczęła śledztwo. Twierdzi, że ma dowody na kilka przypadków korupcji jakich miał dopuścić się Grodzki. Dlatego chce uchylenia mu immunitetu, aby postawić mu zarzuty.

Marszałek Senatu nie skomentował jeszcze dzisiejszego wyroku.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Oświadczenia majątkowe senatorów z regionu. Ile zarobili i o...

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński