Po trzech latach zakazu szczeciński adwokat 58-letni Marek K., oskarżony o oszustwa sądowe związane z fałszowaniem testamentów, może wrócić do pracy. Taką decyzję podjął Sąd Okręgowy w Szczecinie - ustalił „Głos Szczeciński”.
W środowisku adwokackim zaskoczenie.
- Nie rozumiem decyzji sądu. I nie mówię tego nawet jako adwokat, ale jako przeciętny Kowalski. Przecież teraz K. mógłby na jednej sali występować jako adwokat, a na drugiej jako oskarżony. Trudno byłoby to wytłumaczyć przeciętnemu Kowalskiemu dlaczego to możliwe - mówi znany szczeciński adwokat.
A drugi dodaje:
- Przecież Marek K. stoi pod zarzutami związanymi z jego działalnością w kancelarii. To poważniejsza sprawa, niż gdyby na przykład ukradł batonik w sklepie. Poza tym skoro sąd pozwolił mu pracować, to czemu nie oddał mu kaucji? Nie podoba mi się, że sąd zrzuca odpowiedzialność na samorząd adwokacki za to, czy K. będzie mógł pracować. A co by było, gdyby samorząd adwokacki nie orzekł zakazu pracy - pyta.
Więcej przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Polecamy na gs24.pl:
- Protesty podczas wizyty premier Beaty Szydło w Szczecinie. "Martwe nie będziemy rodzić"
- Szmula, Many, Mikmak. Czy znasz szczecińską gwarę?
- Kiedy zostanie otwarty dworzec w Szczecinie PKP? Nikt nie wie [ZDJĘCIA]
- Zobacz wielką, wiosenną galerię fotografii szczecinian! [ZDJĘCIA]
- Zaginęli w 2015 i 2016 roku. Wciąż szuka ich policja [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?