Poszło o słowa Łuczaka "szemrani biznesmeni" wypowiedziane pod adresem przedsiębiorców, właścicieli Colosseum na komisji kultury, gdy ta rozpatrywała sprawę ewentualnej siedziby Opery na czas jej remontu.
Paweł Golema i Krzysztof Jakubowski żądali przeprosin w mediach i tych Łuczak ma dokonać, ale tylko w Gazecie Wyborczej. Skarżący domagali się też po 50 tys. zł dla każdego z nich z przeznaczeniem na hospicjum. Sędzia Joanna Kitłowska uznała, że są to kwoty zbyt wygórowane. Łuczak ma zapłacić trochę ponad 2 tys. zł na hospicjum plus koszta sądowe, tj. ponad 3 tys. zł osobno za Jakubowskiego i Golemę.
Uzasadniając wyrok sędzia stwierdziła, że słowa Łuczaka o "szemranych biznesmenach" są nieuzasadnione, bo nie udowodniono tego przedsiębiorcom. A świadkowie występujący w sprawie po stronie Michała Łuczaka są mało wiarygodni, gdyż występowali już przeciwko Golemie w innych sprawach.
Nie zostało też udowodnione, że obaj biznesmeni działali na niekorzyść samorządu województwa. Chodziło o miejsce Opery na Zamku na czas remontu jej siedziby w dawnymi kinie Colosseum.
- Na pewno złożę apelację, gdy tylko otrzymam uzasadnienie wyroku na piśmie - zapowiedział po wyroku Michał Łuczak. - Nie zamierzam przepraszać obu panów. Nadal uważam, że najważniejszy jest interes województwa, a nie prywatnych osób. Wypowiadając tamte słowa broniłem tego interesu. Jeśli mam dziś za to polec, to trudno.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?