Sąd: Działaczka KOD-u naruszyła nietykalność policjantów

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Danuta Sobczak-Domańska została skazana za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów.

Działaczka szczecińskiego KOD-u otrzymała 2 000 zł grzywny i ma zapłacić po 300 zł policjantom.

Według sędziego Waldemara Jędrzejewskiego z Sądu Rejonowego w Szczecinie, działaczkę KOD zgubił monitoring, który nagrał wejście do komendy policji. Według sędziego na nagraniu widać na jak Danuta Sobczak-Domańska wchodzi na komisariat z policjantami i jest uśmiechnięta.

- Gdyby była pani pobita, to na pewno nie wchodziła pani uśmiechnięta do komisariatu - stwierdził sędzia.

Wyrok nie jest prawomocny. Aktywistka zapowiedziała odwołanie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Siłowy zatarg z policjantami w Szczecinie. Miejska aktywistka ma dowody niewinności?

Do zdarzenia doszło w 2017 roku na pl. Kościuszki. Oskarżona nie zaprzeczała, że weszła na jezdnię na czerwonym świetle. Tłumaczyła się zaskoczeniem związanym z piratem drogowym, który pędził przez miasto. Twierdziła, że zwróciła na to uwagę policjantom, ale oni nie reagowali i zaczęli ją legitymować.

Kobieta wyjęła telefon i chciała nagrać interwencje. Twierdziła, że jeden z policjantów zachowywał się agresywnie. Obrażenia na jej ciele potwierdziła obdukcja. Funkcjonariusze zarzucili, że to działaczka KOD-u była agresywna.

Jej skarga na brutalność policji została odrzucona. Postępowanie umorzyła również prokuratura.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-07-08T13:14:53 02:00, Gość:

Dlaczego sąd ocenia wyraz twarzy a nie zapis monitoringu z placu Kościuszki?

2019-07-08T14:05:54 02:00, Gość:

Bo "zapis monitoringu z placu Kościuszki" nigdy nie istniał. To jedna z wielu bajek wymyślonych przez tą panią, o której mowa była tylko w zaprzyjaźnionych mediach, a w sądzie nie.

Istniał, ale został utracony. Policja nie mogła go odnaleźć - przypadek? Nie sądzę!

G
Gość
2019-07-08T13:14:53 02:00, Gość:

Dlaczego sąd ocenia wyraz twarzy a nie zapis monitoringu z placu Kościuszki?

Bo "zapis monitoringu z placu Kościuszki" nigdy nie istniał. To jedna z wielu bajek wymyślonych przez tą panią, o której mowa była tylko w zaprzyjaźnionych mediach, a w sądzie nie.

G
Gość
Dlaczego sąd ocenia wyraz twarzy a nie zapis monitoringu z placu Kościuszki?
G
Gość
Dlaczego sąd ocenia wyraz twarzy czy zapis monitoriungu z placu Kościuszki?
G
Gość
Może po takim wyroku niektórym się w końcu odechce awanturnictwa. I gratulacje dla Sędziego, który nie uległ sztucznemu upolitycznieniu sprawy.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie