Sprawa toczy się z wyłączeniem jawności. Na ławie oskarżonych zasiada para, która 3 marca 2017 r. porwała 12-letnią Amelią i przez kilka godzin więziła ją w samochodzie zmuszając m.in. do wypicia alkoholu. Prokuratura oskarżyła porywaczy o szczególne dręczenie ofiary. Grozi im do 15 lat więzienia.
Opinia biegłych psychiatrów jest kluczowa, bo Ryszard D. był w przeszłości karany za podobne przestępstwo. Kilka lat temu pobił brutalnie 10-letnią dziewczynkę. Dostał dziewięć lat więzienia, ale po siedmiu wyszedł na warunkowe zwolnienie, bo dobrze się zachowywał.
Dwa miesiące później porwał Amelię. Według lekarzy w chwili czynu był poczytalny i może odpowiadać przed sądem.
Amelia została porwana w pobliżu swojego domu. 12-latka miała umowę z rodzicami, że informuje ich, gdy już jest blisko domu. Tak było i tym razem, ale dziewczynka nie dotarła do drzwi. Chwilę wcześniej Ryszard D. wepchnął ją do daweoo tico i odjejchał.
Porwanie nagrała kamera monitoringu. Sprawców szukało 350 policjantów w kilku powiatach. Oskarżeni wpadli po trzech godzinach. Przyznali się do porwania.
Czytaj więcej: Uprowadzili 12-letnią dziewczynkę. To było porwanie ze szczególnym udręczeniem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?