Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sabri Bekdas bliski sprzedaży Pogoni

Dariusz Jachno
Prezes Sportowej Spółki Akcyjnej Pogoń Sabri Bekdas jest bliski sprzedania swoich udziałów w morskim klubie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy chęć nabycia akcji wyraził Les Gondor, właściciel firmy Svenska Group.

Nowy prezes Pogoni ma być ponoć oficjalnie przedstawiony podczas pierwszego tegorocznego meczu portowców w Szczecinie - 8 marca z Legią.
- Wszystko zależy od postawy przedstawicieli miasta - mówi Sabri Bekdas. - Jeżeli usztywnią stanowisko nic z tego nie wyjdzie. Z mojej strony nie będzie wygórowanych żądań. Jestem skłonny sprzedać swoje udziały nawet z 20-procentową stratą - zapewnia turecki biznesmen.
Bekdas za swoje udziały w Pogoni chciałby otrzymać 16 mln złotych. - Na Pogoni nie zrobiłem dobrego interesu. Chcę tylko odzyskać część z zainwestowanych 20 mln zł - przyznał Bekdas.
Les Gondor znalazł wczoraj tylko chwilę na rozmowę z GŁOSem. - Za wcześnie cokolwiek ujawniać. Nie ma sensu robić z tego rozgłosu. Dziś proszę więcej już nie dzwonić - biznesmen mówił wyraźnie zniecierpliwiony.
Wtajemniczeni twierdzą, że Les Gondor ma duże plany związane z Pogonią i to nie tylko piłkarskie. Planuje bowiem sprowadzenie do Szczecina żużla w I-ligowym wydaniu. Stadion Pogoni już w maju miałby przejść gruntowny remont. Po jego zakończeniu na Twardowskiego mogłyby być rozgrywane zawody żużlowe. Gondor znany jest z zamiłowania do czarnego sportu - przez lata był głównym sponsorem zużlowego klubu Pergo Gorzów.
Po zakończeniu bieżącego sezonu w zespole Pogoni nastąpiłyby duże zmiany kadrowe. Większość piłkarzy otrzymałoby wolną rękę. W przyszłym sezonie Pogoń miałaby za zadanie utrzymać się w I lidze. W walkę o czołowe lokaty portowcy mają się włączyć w sezonie 2003/2004.
Wstępną ofertę pracy w Pogoni otrzymał już były trener Pogoni Albin Mikulski, który w ubiegłym tygodniu był dwa dni w Szczecinie - Zdecydowanie za wcześnie na jakieś szczegóły - mówił szkoleniowiec. - Przede wszystkim musi się unormować sytuacja w morski klubie. Gdy klub wyjdzie na finansową prostą będzie temat do rozmowy. Dużo zawdzięczam Pogoni i na pewno bym nie odmówił - dodał Mikulski, który w ostatnich kilku miesiącach przebywał w Australii oraz na stażu w niemieckim VfL Wolfsburg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński