Akt oskarżenia przeciwko byłej księgowej jeszcze w tym miesiącu ma trafić do Sądu Rejonowego w Świnoujściu. Prokurator twierdzi, że kobieta podrabiała na dokumentach podpisy byłego dyrektora muzeum oraz innych pracowników. W ten sposób miała wyłudzić tysiąc złotych.
Przykładem podrabiana dokumentów mają być zaświadczenia o zaliczkach na zakup przedmiotów lub eksponatów do muzeum, które ostatecznie nigdy jednak do niego jednak nie trafiły. Jednym z takich przedmiotów, zdaniem prokuratury, jest akwarium.
Śledztwo w sprawie fałszerstw rozpoczęto po tym, jak w marcu wybuchł pożar w muzeum. Tego samego dnia w placówce miała rozpocząć się kontrola urzędu miasta, bo miasto podejrzewało nieprawidłowości w prowadzeniu muzeum przez poprzedniego dyrektora i księgową.
Ogień strawił doszczętnie pomieszczenie archiwum, w którym leżały dokumenty finansowe. Chwilę wcześniej z tego pokoju wyszła ówczesna księgowa.
Prokuratura jest przekonana, że ogień został podłożony. Potwierdziła to też ekspertyza biegłego do spraw pożarnictwa. Prokuratur przyznaje, że ma już podejrzanego, ale nie chce na razie powiedzieć, kto nim jest. Zarzut podpalenie ma być postawiony na początku przyszłego miesiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
