Chodzi o budowę ścieżki rowerowej między Świnoujściem a Międzyzdrojami w ramach istniejącego już szlaku R-10, który jest fragmentem europejskiej trasy wokół Morza Bałtyckiego - Eurovelo 10.
W lutym 2021 roku pełną parą ruszyła budowa ścieżki rowerowej od strony Międzyzdrojów.
- Projekt na ten kawałek drogi rowerowej został uzgodniony - podkreślała w 2021 roku Aleksandra O’Donnell z biura burmistrza Międzyzdrojów.
Wykonawcą robót był ZUBWIT Resko, który ścieżkę oddał rowerzystom w maju 2021 r. Gmina Międzyzdroje zbudowała swoją część ścieżki na odcinku ok. 2,5 km - od zejścia K w kierunku Świnoujścia.
- To zadanie w ramach umowy partnerskiej z Samorządem Województwa Zachodniopomorskiego - informowali urzędnicy międzyzdrojskiego magistratu. - Zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę, wydanym przez Wojewodę Zachodniopomorskiego nawierzchnia ścieżki rowerowej wykonana została z kruszywa łamanego.
Z rodzaju nawierzchni szczególnie zadowoleni są rowerzyści i nie kryją, że z niecierpliwością czekają na dalszą tzw. świnoujską część drogi rowerowej.
Tymczasem Zarząd Morskich Portów Szczecin Świnoujście poinformował, że w sierpniu 2024 roku podjął konsultacje z Urzędem Marszałkowskim w Szczecinie w sprawie nowego przebiegu drogi rowerowej R10. Zaproponował w projekcie "najlepsze rozwiązanie, zgodne z aktualnymi standardami".
Dodał przy tym, że obecna droga na odcinku w okolicy obecnego Terminalu LNG oraz przyszłego Terminalu Kontenerowego ma w tej chwili przebieg tymczasowy.
- Nasze propozycje są bezkolizyjne i wygodne dla fanów dwóch kółek - mówił Jarosław Siergiej, prezes zarządu ZMPSŚ na konferencji prasowej. - Tzw. VeloBaltica jest przecież jedną z atrakcji turystycznych: rowerzyści przybywają do Świnoujścia z Polski i zagranicy, by przejechać jedną z najpopularniejszych tras w naszym kraju.
Siergiej przedstawił dwa warianty przebiegu drogi rowerowej.
Wariant pierwszy zakłada wpisanie się częściowo w obecny przebieg drogi, dalej odbicie na południe, w kierunku planowanego wiaduktu i pokonanie torów drogą prowadzącą przez wiadukt właśnie.
Drugi wariant to droga w całkowicie nowym przebiegu – jest to wariant najmniej kolizyjny dla rowerzystów.
Tymczasem Urząd Miasta Świnoujście przyznaje, że do tej pory nie miał projektu ścieżki, a jedynie koncepcję (w załączniku).
- Trwają rozmowy z zainteresowanymi stronami: Urzędem Morskim i Lasami Państwowymi - informuje Jarosław Jaz, rzecznik prasowy Świnoujścia.
Przyznaje także, że zarówno Urząd Morski jak i Lasy Państwowe oczekują, że ścieżka będzie przepuszczalna, a nie asfaltowa.
- Do tej pory w toku rozmów udało się przekonać strony o zmianie nośności ścieżki z 20 ton do 12 ton - dodaje Jarosław Jaz.
Zapewnia także, że z pieniędzy pochodzących z dofinansowania powstanie projekt oraz budowa ścieżki z infrastrukturą towarzyszącą typu stojaki, ławki, miejsce odpoczynku.
Niestety, nie zna terminu oddania ścieżki rowerowej miłośnikom dwóch kółek.