Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są mandaty

Anna Miszczyk, 23 listopada 2005 r.
Z miejskich targowisk błyskawicznie znika nielegalnie sprzedawane mięso. Ale tylko na chwilę, gdy pojawią się na nim kontrolerzy.

Tak było niedawno na targowiskach w Szczecinku i Barwicach. W Koszalinie ukarano osoby, które sprzedawały drób i królika ze swoich gospodarstw. To jedne z 87 kontroli jakie przeprowadzili w tym roku pracownicy sanepidu i weterynarii.

- Mięso i drób można sprzedawać na targowiskach, ale w specjalnie przystosowanych do tego sklepach i samochodach z chłodniami. Na sprzedaż mięsa trzeba mieć pozwolenie powiatowego lekarza weterynarii - mówi Eugeniusz Żywica, wojewódzki weterynaryjny inspektor ds. ochrony zdrowia.

Kontrolerzy wielokrotnie stwierdzali, że mięso jest sprzedawane bez zezwolenia i trzymane w nieodpowiedniej temperaturze. W sklepie na targowisku w Gryficach sprzedawca nie miał aktualnej faktury towaru. Takich przypadków było w tym roku więcej. 9 osób ukarano mandatami na sumę 1150 zł .

Zdaniem Jerzego Jakubka, po wejściu do UE, w Polsce poprawiły się warunki sprzedaży mięsa. - Narzucono nam po prostu ostre wymogi jeśli chodzi o przechowywanie, dezynfekcję - mówi powiatowy inspektor sanitarny. - Zawsze będą jakieś niedoróbki. Zawsze ktoś będzie chciał kogoś oszukać i sprzedać przeterminowaną żywność jako świeżą.

O takich przypadkach najlepiej poinformować sanepid.

W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie uruchomiono specjalne (czynne całą dobę) telefony. Pod nr 0602137415 przyjmowane są informacje o zepsutej czy podejrzanej żywności. Zatrucia pokarmowe można zgłaszać pod nr 605066774. Do godz. 15 można też dzwonić pod nr 4870313.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński