S10 ze Stargardu do Piły. Są umowy na koncepcje programowe. Kiedy koniec inwestycji?

- Została wydana decyzja środowiskowa, a więc ten dokument, który już daje zielone światło ku temu, żeby właśnie prowadzić prace projektowe i geologiczne i później realizować kolejne etapy - mówi Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski. - To droga, której nam od wielu dziesięcioleci brakuje na Pomorzu Zachodnim. To będzie bezpośrednie połączenie między Szczecinem i Warszawą. Nie będzie już potrzeby korzystać z jednej z najdroższych w Europie autostrad, a więc autostrady, która prowadzi koło Poznania

Projektowana droga przebiega na terenie powiatów: stargardzkiego, choszczeńskiego, drawskiego, wałeckiego i pilskiego. Początek odcinka znajduje się w miejscowości Święte i dowiązany został do istniejącej obwodnicy Stargardu tuż za węzłem "Stargard Wschód". Koniec trasy zaprojektowano na wysokości Zalewu Koszyckiego w miejscu przecięcia projektowanej drogi ekspresowej z drogą krajową nr 11 (węzeł "Koszyce"). Koncepcja programowa uszczegółowi rozwiązania projektowe w korytarzu określonym w decyzji środowiskowej. Na tym etapie będzie jeszcze wariantowo analizowany układ węzłów drogowych. W ramach prac przygotowawczych, na całym przebiegu drogi, zostaną wykonane badania podłoża (sondowania, wiercenia i tomografia elektrooporowa).

Droga jest planowana jako dwujezdniowa (każda jezdnia z dwoma pasami) z pasem awaryjnym i prędkością projektową 100 kilometrów na godzinę.

- Naszym zadaniem jest połączenie Szczecina z drogą S11. Firmy projektowe przebadają geologicznie 100 km i to umożliwi nam przejście do kolejnego etapu, czyli wykonania prac projektowych, uzyskania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej i rozpoczęcie robót budowlanych - informuje Łukasz Lendner, dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie. - Oddział poznański zajmuje się odcinkiem od drogi nr 11 do "piątki", czyli do Bydgoszczy. W chwili obecnej uzyskuje decyzję środowiskową, czyli mniej więcej rok za nami idzie w pracach przygotowawczych. Jest szansa, że w tym roku uzyska decyzję środowiskową i również taki przetarg rozpisze. Na odcinek S10 między Bydgoszczą a Toruniem jest już rozpisany przetarg na realizację robót, czyli zadanie najbardziej zaawansowane prace.

Według szacunków GDDKIA S10 "dojedzie" do do Warszawy około 2030 roku.

- Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w 2026/27 roku dojedziemy do autostrady A1, co również znacząco skróci dojazd - zauważa dyrektor Lendner.