O niedosycie po meczu ze Śląskiem Wrocław (2:2) mówił sam trener, mówiły media, no i oczywiście kibice. Większą wagę trzeba jednak przywiązywać do tego, co mówi szkoleniowiec. Trener Wdowczyk doskonale wie, kiedy jego drużyna ma szansę na komplet oczek, a kiedy wynik jest sprawiedliwy. I ma rację również w tym, że Pogoń w ostatnich trzech kolejkach powinna mieć więcej, niż zaledwie dwa punkty.
Najłatwiej wybaczyć porażkę z Legią Warszawa (0:3). To w końcu mistrz Polski, najlepsza kadrowo drużyna w kraju, a na dodatek Portowcy nie wygrali ze stołeczną ekipą od kilkunastu lat. W niektórych fragmentach spotkania, tak jak zapowiadał sztab szkoleniowy, Portowcy dominowali. Nie byli jednak tego dnia skuteczni i kończyli mecz w osłabieniu, co już zupełnie pokrzyżowało im szyki.
Mecz z Zawiszą w Bydgoszczy dobrze ułożył się Portowcom. Takafumi Akahoshi strzelił gola i Pogoń kontrolowała spotkanie. Niestety, tylko pozornie. W drugiej połowie gospodarze wyrównali i do końca pojedynku obie strony mogły przesądzić spotkanie na swoją korzyść. No, a mecz ze Śląskiem mamy świeżo w pamięci. Pogoń prowadziła do przerwy 2:0, ale zapomniała, że wrocławianie to mistrzowie odrabiania strat i piłkarskich dreszczowców.
- Pogoń mogła wykorzystać to, że byliśmy nieco zmęczeni meczem w Belgii i podróżą powrotną do Polski, ale jej się to nie udało - mówił po meczu kapitan Śląska, Sebastian Mila. - Na pewno z tego powodu jej piłkarze nie mogą być zadowoleni. Ale trzeba im oddać szacunek, bo zagrali naprawdę dobre spotkanie.
Wszystko, co powiedział Mila, jest prawdą. Pogoń mogła i powinna wygrać to spotkanie, z uwagi na słabość rywala. Śląsk wyglądał jak zespół o dwie klasy gorszy w porównaniu ze swoim meczem w eliminacjach Ligi Europy.
Teraz przed Pogonią pucharowe starcie z Zawiszą, a potem ligowe z Jagiellonią, Wisłą, Lechią oraz Lechem. Wielu kibiców, spoglądając w terminarz, martwiło się trudnym początkiem sezonu. Portowcy weszli w niego całkiem udanie, brakuje tylko postawienia kropki nad "i" w niektórych spotkaniach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?