- Roboty było tyle, że głowa boli. A wszystkie prace wykonywało tylko 8 osób - mówi Grzegorz Błaż.
Wnętrze świątyni zostało gruntownie odnowione. Jest nowa instalacja elektryczna. Ściany i sufit zdrapane, wyrównane i pomalowane. Wszystkie drewniane elementy m.in. chór z galerią, drzwi, a nawet ołtarz, zostały zdrapane i pomalowane. Położono nową drewnianą podłogę.
- Bez pieniędzy trudno by było ruszyć. Dostaliśmy wsparcie z gminy w wysokości 9 tys. zł. A reszta to własna robocizna, która jest przecież najdroższa. Narobiliśmy się, ale warto było - podkreśla Krzysztof Siwek, sołtys Rynicy.
Inicjatorem remontu był Jerzy Chrabecki, przewodniczący rady parafialnej. To Polak mieszkający na stałe w Austrii. Jerzy Chrabecki prowadził Dom Pomocy w Wiedniu. Jego żona pochodzi z Rynicy. To on wymyślił słynną sztafetę osób niepełnosprawnych. Co roku niepełnosprawni sportowcy wyruszają na trasy, by dotrzeć do najdalszych zakątków Europy. Często spotykają się właśnie w Rynicy. Tutejsza świątynia z czasem stała się nieformalnym sanktuarium niepełnosprawnych. Tu bowiem znajduje się obraz Matki Bożej Patronki Niepełnosprawnych, namalowany przez Małgorzatę Grabowską z Koniecpola. Jerzy Chrabecki i jego żona Justyna w lecie często przebywają w swym drugim domu, w Rynicy. I tutaj właśnie zrodziła się inicjatywa wyremontowania miejscowego kościółka.
Remont dobiega końca. Teraz wszystko trzeba wnieść. To dzięki pracowitym mieszkańcom udało się sprawnie przeprowadzić wszystkie planowane roboty. W remont zaangażowali się szczególnie sołtys Krzysztof Siwek, Grzegorz Błaż, Waldemar Błaż, Rafał Buczkowski, Bolesław Sosiński, Henryk Mielcarek, Mariusz Olszewski, Jarosław Serafin. W odnowienie świątyni zaangażowany oczywiście jest też proboszcz Roman Góral z Krzywina (tam mieści się siedziba parafii). Ostatni remont w kościele był w końcu lat 70. ubiegłego wieku. Mieszkańcom marzy się jeszcze odnowienie elewacji kościoła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?