W 2022 roku rynek pracy czeka wiele wyzwań. Eksperci zwracają uwagę na nowe trendy jakie dominować będą w 2022 roku na rynku pracy. Według Personnel Service należą do nich: praca hybrydowa, deficyt pracowników i rozwój kompetencji.
- Jeszcze w 2020 roku, w pierwszych chwilach po wybuchu pandemii nikt nie zdawał sobie sprawy, jak wpłynie ona na rzeczywistość polskiego rynku pracy. Tymczasem jej konsekwencje odczuwamy nadal i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym roku miało się to zmienić - zauważa Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy z Personnel Service S.A.
Praca hybrydowa nowym standardem
Chociaż home office dotyczy tylko wycinka pracowników, to już na stałe wpisze się w obraz polskiego rynku pracy. Jak wynika z badania Gamfi, obecnie na pracę zdalną w wymiarze co najmniej jednego dnia w tygodniu ma przyzwolenie 23 proc. pracowników. Firmy w mijającym roku analizowały, jaki model pracy będzie dla nich optymalny w 2022 roku. Pracodawcy przekonali się, że nie ma jednej ścieżki dla wszystkich. Jedni wrócą na stałe do biur, inni przejdą całkowicie na pracę zdalną, a najwięcej firm zdecyduje się na model mieszany.
- Przedsiębiorcy muszą jednak wziąć pod uwagę potrzeby i preferencje pracowników - zauważają eksperci. - Jeżeli załoga chce home office przez kilka dni w tygodniu, powinniśmy to uwzględnić.
Badanie pokazało, że najwięcej, bo 37 proc. pracowników chciałoby pracy zdalnej w wymiarze jednego dnia w tygodniu.
- To nie są wygórowane oczekiwania - podkreślają specjaliści.
ZOBACZ TEŻ:
Zauważają także, że wzrosną wymogi dotyczące stacjonarnego biura. Będzie to miejsce do integracji z zespołem, dające możliwość pracy grupowej, czego brakuje zatrudnionym podczas pracy w domu. Do biura z powodzeniem przyciągną również wygodne rozwiązania technologiczne.
Deficyt pracowniczy bolączką wielu firm
Rynek pracy w Polsce prężnie się rozwija - tylko w trzecim kwartale br. powstało ponad 132 tys. nowych miejsc pracy, a liczba wakatów w skali roku zwiększyła się o 68,5 proc. Z danych GUS wynika, że w przemyśle brakuje ponad 34 tys. pracowników, a w budownictwie 22,5 tys.
Z niedoborami pracowników firmy będą musiały się zmierzyć również w przyszłym roku. Powstaje też coraz więcej miejsc pracy – na jedno zlikwidowane stanowisko powstają dwa nowe, jednak nie ma kim ich obsadzać. Na te niedobory kadrowe w firmach pomogą w przyszłym roku, podobnie jak do tej pory, imigranci ze Wschodu.
Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika, że w 2021 roku niemal co czwarta firma zamierzała rekrutować Ukraińców. Przedsiębiorcy doceniają ich pracowitość, doświadczenie i szybką adaptację. Coraz częściej Ukraińcy będą również zatrudniani na wyższych stanowiskach, w branżach takich jak logistyka czy IT.
- Nasze cykliczne badanie wykazuje w tej kwestii trend wzrostowy. W 2019 roku wyspecjalizowane stanowiska zajmowało 4 proc. pracujących Ukraińców, w 2020 już 9 proc., a w 2021 przekroczyliśmy 12 proc. Liczę, że w 2022 roku pobijemy kolejny rekord pod tym względem - twierdzi Krzysztof Inglot.
Z kolei Katarzyna Opiekulska ze szczecińskiej firmy LSJ HR Group, wskazuje na kilka zawodów, które w 2022 roku będą na topie. To oczywiście programiści, ale tez inżynierowie, zawody budowlane, a także fryzjerzy czy kosmetyczki.
Rozwój kompetencji przewagą na rynku pracy
Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika również, że pandemia dokonała istotnych zmian w świadomości pracowników, przyczyniając się do zwiększenia ich motywacji do rozwoju. Już 44 proc. z nich pod wpływem doświadczeń związanych z COVID-19 planowało w tym roku zdobywać nowe kompetencje.
Szczególnie mocno nastawiona na to była najmłodsza grupa respondentów w wieku 18-24 lata oraz osoby po studiach licencjackich – odpowiedziało tak po 60 proc. osób.
ZOBACZ TEŻ:
- Zatrudnieni zdają sobie sprawę, że rynek pracy jest dynamiczny i trzeba szybko się do niego dostosowywać - podkreślają eksperci od rynku pracy. - Dlatego w 2022 roku kluczowe będzie rozwijanie i zdobywanie nowych kompetencji. Pracownicy chcą podejmować się nowych wyzwań. Trendy demograficzne są nieubłagane, dlatego pracodawcy będą musieli pomóc starszym pracownikom w dostosowaniu ich umiejętności do zmieniającego się m.in. w wyniku automatyzacji rynku pracy.
Okazuje się, że już 30 proc. Polaków w automatyzacji i robotyzacji widzi dla siebie szansę.
- Firmy muszą przeprowadzić pracowników przez ten proces, by w dobie przyspieszonego rozwoju technologii wyjść z tego obronną ręką - komentuje Krzysztof Inglot. - Pracownik, który uczy się nowych umiejętności stanowi wartość dodaną dla firmy, bo z jednej strony poszerza się zakres jego kompetencji, a z drugiej – zatrzyma się w firmie, gdzie może podejmować się nowych wyzwań.
- Warto pamiętać, że z perspektywy firmy bardziej opłaca się dokształcić obecnego zatrudnionego, niż znaleźć i wdrożyć nowego - podkreślają specjaliści od rynku pracy.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?