- Nie możemy bez nich łowić - zapewnia Bogdan Waniewski, szef Stowarzyszenia Armatorów Rybackich. - To łamanie prawa polskiego i unijnego. Za taki połów grożą wysokie kary finansowe.
W resorcie rolnictwa powiedziano nam, że to wina Brukseli.
- Nie wydrukowali na czas zarządzenia o kwotach połowowych - usłyszeliśmy. - Sami nie mogliśmy decydować o podziale limitów. W poniedziałek dokumenty rozesłaliśmy do Okręgowych Inspektoratów Rybołówstwa Morskiego. We wtorek druki mają trafić do rybaków. Ci, którzy w poniedziałek wypłynęli w morze bez zezwoleń, nie zostaną ukarani.
Po akcji złomowania statków połowowych, na Bałtyk wypłynie w tym roku niecałe 900 kutrów. Wcześniej było ich 1280.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?