- Celem akcji "Jesień 22" jest zapewnienie możliwości bezpiecznego korzystania z lasu przez społeczeństwo w "sezonie grzybowym", ochrona zasobów przyrodniczych, egzekwowanie od osób przebywających na terenach leśnych zachowań zgodnych z obowiązującymi przepisami w tym również przeprowadzane są kontrole przewożonego i składowanego surowca drzewnego - wyjaśnia Andrzej Szelążek, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie.
Leśni złodzieje zainteresowani są drewnem opałowym
Leśnicy nie ukrywają, że w ostatnim czasie wzrosła liczba kradzieży drewna. Jeszcze do końca wakacji było spokojnie.
- Do końca sierpnia sytuacja w nadleśnictwach nadzorowanych przez RDLP w Szczecinie była stabilna i kradzieży drewna było nawet mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Od września odnotowujemy lekki wzrost kradzieży - przyznaje dyrektor Szelążek.
Złodziei nie interesuje gałęziówka, czyli drobne drewno opałowe, którego średnica nie przekracza siedmiu centymetrów.Najczęściej złodzieje zainteresowani są drewnem opałowym.
Kary za kradzież drewna
- W zależności od wartości skradzionego drewna popełniony czyn jest wykroczeniem lub przestępstwem, za które sprawca podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny, karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, sąd może również orzec na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego drewna - informuje Andrzej Szelążek.
Leśnicy mają swoje sposoby, żeby przeciwdziałać kradzieżom i nie chodzi wyłącznie o patrole w lasach.
- Główny nacisk kładziemy na prewencję, patrolowanie terenu przez strażników leśnych wspólnie z sąsiednimi posterunkami i innymi służbami,= m.in. z Policją, Strażą Graniczną, Państwową Strażą Łowiecką, strażami gminnymi i miejskimi. Wykorzystujemy nowoczesny sprzętu do monitoringu, w tym również drony - mówią leśnicy
Nawet, gdy dojdzie do kradzieży nie wszystko jest stracone. Leśnicy mogą rozpoznać skradzione drewno po kodzie DNA.
Kradną drewno z lasów quadami i przyczepkami
Złodzieje drewna dają się również we znaki Lasom Miejskim Szczecina
- Wzrosła kradzież, ale nieznacznie. Podczas patroli przez naszych leśników zdarza się, że spotkają ludzi nielegalnie pozyskujących drewno. Zawsze wtedy sprawa jest zgłaszana na policję, która wzywana jest na miejsce - informuje Andrzej Kus, rzecznik miasta ds. komunalnych i ochrony środowiska. - Kradzież nie dotyczy wyłącznie jednego gatunku. Osoby, które podejmują się nielegalnego procederu albo ścinają drzewa, albo zbierają materiał różnych gatunków. Przypominam, że lasy miejskie prowadzą taką sprzedaż. Materiał pozyskiwany jest z wiatrołomów czy z drzew martwych.
Są też nadleśnictwa w regionie, gdzie problemu jeszcze nie ma.
- Na szczęście. W lesie o tej porze roku jest dużo grzybiarzy. Każdy wjazd samochodem do lasu łatwo zauważyć, na miejscu są nasze patrole - mówi Tomasz Kulesza, nadleśniczy z Nadleśnictwa Trzebież.
To znacznie lepiej niż na wschodzie województwa, gdzie z początkiem września liczba kradzieży drewna zarejestrowanych w nadleśnictwach zwiększyła się o 100 procent w porównaniu do roku ubiegłego.
- Pamiętam, że straż leśna zatrzymała złodzieja, który wywoził drewno z lasu quadem albo fiatem cinquecento - wylicza Marek Stasiuk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. - Zdarza się, że ktoś do lasu przyjedzie z przyczepką. Nie zawsze kradzież przybiera takie formy. Bywa, że ktoś wynosi kilka grubszych gałęzi np. w plecaku czy w torbie.
- Znam przypadek człowieka, który przerobił rower tak, by móc nim wywozić małe partie gałęziówki (drobne drewno opałowe, którego średnica nie przekracza 7 cm - przyp. red.) - odpowiada Michał Argasiński, nadleśniczy z Połczyna-Zdroju. - Wiem, że dla niektórych kradzież to akt desperacji, ale bywa też metodą na biznes i drewno po porąbaniu trafia na rynek.
Ceny drewna opałowego w październiku 2022
Lasy Państwowe odnotowały wzrost popytu na kupno drewna.
- W związku z obecną sytuacją w dostępie do surowców energetycznych odnotowano wzrost popytu na drewno opałowe - wyjaśnia Andrzej Szelążek. - Ceny na drewno opałowe pozostały na poziomie z pierwszego półrocza tego roku. Lasy Państwowe nie podniosły cen drewna przeznaczonego na cele opałowe, pomimo znacznego wzrostu popytu - zauważa Andrzej Szelążek.t
- Od 129,15 zł/m3 za opał sosnowy brutto
- Do 188,19 zł/m3 za opał liściasty (buk, dąb) brutto
Informacje o szczegółowych cenach drewna, w tym opałowego znajdują się na stronach internetowych nadleśnictw.
- Ceny te nie wzrosły w stosunku do roku poprzedniego - informuje Tomasz Liśkiewicz, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Trzebież.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?