Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porachunki KSZO

/TEZ/
Do najlepszych na boisku w piątkowym meczu należał bramkarz KSZO Paweł Kapsa, który zachował czyste konto.
Do najlepszych na boisku w piątkowym meczu należał bramkarz KSZO Paweł Kapsa, który zachował czyste konto. Z. Tyczyński

Pojedynek, o którym, pisaliśmy w sobotniej relacji, miał dodatkowy podtekst. Poprzednim szkoleniowcem Piasta, którego "zwolnił" z posady Jacek Zieliński, był... Wojciech Borecki, niegdyś piłkarz gliwickiej "jedenastki".

1:0 Sojka 81 min

KSZO: Kapsa 8 - Rogoziński 7, Kiczyński 7, Maciejewski 7, Łatkowski 7 - Rogalski 5 (54.Sojka 3), Copik 6, Skwara 6, Robaszek 6 - Kanarski 6 (89. Mikołajek nie klas), Miąsko 6 (83. Frańczak nie klas).

Piast: Kozik - Michniewicz (86. Filipowicz), Banaś, Gamla, Zadylak - Podgórski (74. Chylaszek), Widuch, Kędziora, Kompała, Kaszowski (69.Wesecki) - Solnica.

Żółte kartki: Gamla, Kompała, Chylaszek (Piast), Sojka, Copik, Skwara (KSZO). Sędziował: Piotr Aleksandrowicz. Widzów 3000.

Rezerwowi KSZO: Kwapisz, Sztobryn, Midzerski.

Piast: Feć, Karwan, Krzycki, Żyrkowski.

Pojedynek KSZO z Piastem, który, o czym pisaliśmy w sobotniej relacji, po dramatycznej i pełnej poświęcenia walce gospodarze rozstrzygnęli na swoją korzyść, miał także dodatkowy podtekst. Poprzednim szkoleniowcem Piasta, którego "zwolnił" z posady Jacek Zieliński, był... Wojciech Borecki, niegdyś również piłkarz gliwickiej "jedenastki". Obaj szkoleniowcy mieli więc coś do udowodnienia. Boiskowe 90 minut poprzedziło rozpracowywanie rywala. Trener KSZO oglądał kasetę z nagraniem meczu Piasta z Zagłębiem oraz konsultował się z Januszem Białkiem, aktualnym szkoleniowcem sosnowiczan, który musiał przełknąć gorycz wysokiej porażki w śląskich derbach. Trener Piasta był nawet osobiście w Ostrowcu, by podglądać KSZO grającego w pierwszej kolejce z Jagiellonią. - Gospodarze grali w nieco innym składzie - tłumaczył po meczu Jacek Zieliński. - W tygodniu poprzedzającym mecz z Piastem wzmocnili się kilku zawodnikami. Przestrzegałem moich piłkarzy, że KSZO może być innym zespołem.

Lepszym strategiem okazał się zatem Wojciech Borecki, którego zespół nie przystąpił do piątkowego meczu w roli faworyta. - Dziwię się, że rywale nie pamiętali, jak prowadzone przeze mnie zespoły rozwiązują stałe fragmenty gry - mówił po zwycięskim spotkaniu uradowany szkoleniowiec KSZO. - Zrobiliśmy to tradycyjnie, a mimo to Piast dał się zaskoczyć.

Miejscowi włożyli w spotkanie mnóstwo wysiłku. W grę obronną zaangażowany był nawet Grzegorz Skwara, który wraca do swojej pełnej dyspozycji, a Krystian Kanarski jeszcze długo po meczu nie mógł dojść do siebie. - Nie pamiętam już spotkania, po którym byłbym równie wykończony - powiedział po meczu napastnik KSZO, który udanie wprowadził się do zespołu i do kropki nad "i" zabrakło tylko bramki. Humorem tryskał natomiast Marcin Rogoziński, który powrócił do składu po operacji mięśni brzucha i rozegrał całe spotkanie. - Wytrzymałem fizycznie, nic nie boli, więc wszystko jest w porządku - ocenił swą postawę defensor KSZO. Bohater spotkania Arkadiusz Sojka, którego wejście przesądziło o wyniku piątkowego meczu, pytany był przede wszystkim o sposób w jaki strzelił gola, gdyż uczynił to z ekwilibrystycznej pozycji. - Nic specjalnego - stwierdził skromnie. - Dostałem od Grześka Skwary taką piłkę, że pozostało tylko skierować piłkę do siatki.

O tym, że piłka nożna bywa bardzo przewrotna, przekonał się Tomasz Podgórski, skrzydłowy Piasta, który do feralnej dla siebie 69 minuty meczu, kiedy nie trafił w kilku metrów do pustej bramki KSZO, był najlepszym piłkarzem na boisku. Na osłodę pozostaje gliwickiemu piłkarzowi powołanie do młodzieżowej kadry Polski.

Warto również podkreślić wzorowe, po raz kolejny, zachowanie ostrowieckich kibiców, którzy do końca dopingowali swoich piłkarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie