Wśród podejrzanych są też byli pracownicy rzeźni oraz kierowcy. Prokuratura wszczęła śledztwo po ustaleniach Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! i Inicjatywy na Rzecz Zwierząt BASTA!.
Nagrali ukrytą kamerą, co dzieje się ze zwierzętami dowożonymi do rzeźni.
ZOBACZ TEŻ:
Znęcanie miało polegać na przeciąganiu chorych świń za nogi, uszy i za pomocą łańcuchów, bicie poganiaczami w niedozwolone miejsca ciała m. in. w głowę.
Zarzuty postawione weterynarzom dotyczą dopuszczania do takich sytuacji, braku reakcji i zaniechania zgłaszania tych faktów organom nadzoru.
- W rzeźni łańcuch przeznaczony był do wciągania za nogi świń chorych i słabych, co nie powinno mieć absolutnie miejsca, bowiem w ten sposób wciągane mogą być wyłącznie zwierzęta martwe lub pozbawione świadomości - mówi Łukasz Musiał z Fundacji Viva!
Po ujawnieniu skandalu przedstawiciel firmy Animex zapewniał, że to był wyjątkowy przypadek.
- Pracownik, który naruszył obowiązujące zasady, został zidentyfikowany i nie pracuje już - napisał w oświadczeniu.
Proces rusza o godz. 10 przed Sądem Rejonowym Prawobrzeże-Zachód w Szczecinie.
UWAGA! Wideo zawiera drastyczne sceny
Rzeźnia w Szczecinie from liberation on Vimeo.
CZYTAJ TEŻ:
Zobacz także:
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?