Gdy na początku września Pogoń pewnie rozprawiła się z Ruchem Chorzów 35:24, mało kto przypuszczał, że na koniec rundy oba zespoły w tabeli będzie dzielił tylko punkt. W międzyczasie chorzowianki pokonały Vistal Gdynia i zremisowały z Zagłębiem. Pogoń natomiast nie wygrała z żadnym rywalem, który wyprzedza ją w tabeli.
Nic dziwnego, że szczecinianki mimo przerwy w rozgrywkach, ciężko trenowały i rozegrały cztery sparingi. Pogoń w grudniu zmierzyła się z Energą AZS Koszalin (26:22), Fuchse Berlin (31:26, 25:26) oraz z KPR Jelenia Góra (31:25). Zdaniem rozgrywającej Agaty Cebuli ostatnie tygodnie były drużynie bardzo potrzebne.
- Miałyśmy czas, aby popracować nad zgraniem, nad zagrywkami. Myślę, że wyjdzie to nam na dobre, bo solidnie pracowałyśmy - podkreśla najlepsza snajperka zespołu (60 bramek w 11 meczach).
Pogoń do Chorzowa jedzie w niemal kompletnym składzie. Uraz ręki wyeliminował jedynie młodą skrzydłową, Małgorzatę Jurczyk. Szczeciński zespół bardzo potrzebuje zwycięstwa, bo już teraz do podium traci cztery punkty. Jednak na wyjazdach Pogoni idzie opornie - na obcym parkiecie w tym sezonie wygrała tylko jedno spotkanie.
Początek niedzielnego meczu o godz. 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?