Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów: Doświadczony kręgosłup z młodymi stawami

Aleksander Stanuch
Patryk Lipski (nr 10), rodowity szczecinianin, to jedno z odkryć tego sezonu.
Patryk Lipski (nr 10), rodowity szczecinianin, to jedno z odkryć tego sezonu. Arkadiusz Gola
Przedstawiamy Ruch Chorzów, czyli piątkowego rywala Pogoni Szczecin.

Ubytki kadrowe nie ominęły przed sezonem także Ruchu Chorzów, który mimo tego balansuje na granicy pierwszej ósemki. Odejścia Bartłomieja Babiarza, Filipa Starzyńskiego, Piotra Stawarczyka czy Grzegorza Kuświka musiały odbić się na jakości zespołu. Na ich miejsce sprowadzono Tomasza Podgórskiego, Macieja Iwańskiego, Mariusza Stępińskiego oraz Michała Koja, byłego piłkarza Pogoni Szczecin.

Najskuteczniejszym zawodnikiem Niebieskich jest Stępiński z czterema golami na koncie, a pod względem podań w czołówce ligi jest Łukasz Surma. Natomiast Matus Putnocky, bramkarz Ruchu, ma średnio najwięcej złapanych piłek i obok Emilijusa Zubasa z Podbeskidzia ma najwięcej pracy podczas spotkań. Jeśli Putnocky ma swój dzień, to trudno go pokonać.

Chorzowianie na swoim obiekcie prezentują się przyzwoicie, choć nie tak dawno przytrafiła im się bolesna porażka 1:4 z Legią Warszawa. W takim samym stosunku piłkarze Waldemara Fornalika poradzili sobie z Termaliką Nieciecza. Ruch u siebie jest nieobliczalny. To właśnie w Chorzowie przegrał Piast Gliwice, lider ekstraklasy, zanim poległ w Szczecinie.

Gra Ruchu opiera się przede wszystkim na akcjach skrzydłowych i dużej liczbie dośrodkowań. Bardzo rzadko Niebiescy decydują się na grę środkiem boiska.

Na uwagę zasługuje gra ofensywnego pomocnika, Patryka Lipskiego, który może być jednym z największych odkryć tego sezonu ekstraklasy. Oprócz Surmy i Iwańskiego nie brakuje w zespole doświadczonych piłkarzy. Marek Szyndrowski, Rafał Grodzicki i przede wszystkim Marek Zieńczuk. Ten ostatni jest drugim po Surmie zawodnikiem w historii polskiej ekstraklasy, który rozegrał przynajmniej po sto meczów w trzech różnych klubach.

Jakościowo na pewno nie są to zawodnicy, których Portowcy powinni się obawiać. O zwycięstwie zadecyduje przede wszystkim determinacja i chęć zwycięstwa. Początek transmisji w piątek o godz. 17.45 w Eurosporcie 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński