Osiem minut potem Holendrzy objęli prowadzenie. Robben minął kilku obrońców i uderzył przy słupku tak, że Mucha nie miał szans na obronę. Potem grano głównie w środku pola. Dopiero w 41 minucie van Persie próbował skopiować wyczyn Robbena, jednak tym razem Mucha nie dał się pokonać.
Pięć minut po przerwie ponownie akcja Robbena podobna do tej z 18 minuty, jednak tym razem futbolówka mija bramkę. Następnie Mucha broni strzał z bliska Mathijsena.
W 67 minucie dobra akcja Słowaków. Hamsik z podania Vittka oddaje strzał z pola karnego, ale Stekelenburg wybija piłkę nad poprzeczkę. Strzał Kuyta wybija Mucha. W 78 minucie sam na sam z bramkarzem Holandii był Vittek, ale fatalnie przestrzelił. Sytuacja się zemściła i Holendrzy zdobyli drugiego gola. Kuyt wyprzedził niezdecydowanego Muchę i podał do środka pola karnego do Sneijdera, który trafił do pustej bramki. Słowacy jednak zdobyli na sam koniec honorową bramkę. Vittka podciął Stekelenburg i rzut karny wykonał sam poszkodowany. Sędzia chwilę potem zakończył spotkanie.
Holandia - Słowacja 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Arien Robben (18), 2:0 Wesley Sneijder (84), 2:1 Robert Vittek (90 - karny)
Holandia: Stekelenburg - Van der Wiel, Heitinga, Mathijsen, Van Bronckhorst, Van Bommel, Kuyt, De Jong, Van Persie (80 Huntelaar), Sneijder (90 Afellay) Robben (71 Elia).
Słowacja: Mucha - Pekarik, Skrtel, Zabavnik (88 Jakubko), Weiss, Vittek, Stoch, Durica, Hamsik (87 Sapara), Jendrisek (71 Kopunek), Kucka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?