Koreańczycy w pierwszej połowie zagrali bardzo ambitnie i z determinacją. Nie dawali technicznie grającym Brazylijczykom rozwinąć skrzydeł. Z dystansu, ale bardzo niecelnie strzela Elano. Do strzału dochodzą nawet Koreańczycy. Tae-se uderza niecelnie. W 26 minucie strzał Maicona Myongg-Guk wybija na róg.
Ambitnym Koreańczykom korzystny rezultat udało się utrzymać przez 55 minut. Wtedy Elano podał do biegnącego prawą stroną Maicona, a ten z bardzo ostrego kąta uderza na bramkę i zaskakuje bramkarza.
Drugi gol to świetne podanie Robinho w pole karne, w które wbiega Elano i z pierwszej piłki po ziemi pakuje futbolówkę do siatki. Z dystansu strzelali także Nilmar i Bastos.
Rywale jednak nie poddawali się. W 89 minucie prostopadłe podanie przedłuża głową jeden z graczy Korei, piłkę przejął Yun-Nam, wbiegł w pole karne ogrywając Juana i strzelił nad wybiegającym Julio Cesarem. Na wyrównanie już zabrakło czasu (niecelnie strzelił Tae-Se), ale i tak Koreańczykom należą się duże brawa za to spotkanie.
Brazylia - Korea Północna 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Maicon (55), 2:0 Elano (72), 2:1 Yun-Nam (89)
Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Felipe Melo (84 Ramires), Bastos, Gilberto Silva, Elano (73 Alves), Kaka (78 Nilmar), Robinho, Luis Fabiano.
Korea Północna: Myong-Guk - Jong-Hyok, Jun-Il, Nam-Chol, Kwang-Chon, Yun-Nam, Tae-Se, Yong-Yo, In-Guk (80 Kum-Il), Chol-Jin, Yong-Hak.
W środę czekają nas mecze: Honduras - Chile, Hiszpania - Szwajcaria, RPA - Urugwaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?